Orzeł - TŻ Ostrovia: Ostrowianie piękny jubileusz mogą uczcić niespodzianką w Łodzi (zapowiedź)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

To będzie 700 mecz ligowy w historii ostrowskiego żużla. Lepszego uczczenia tego pięknego jubileuszu, jak zwycięstwo w Łodzi, drużyna Arged Malesa TŻ Ostrovii nie może sobie wymarzyć. Faworytem meczu jest jednak Orzeł.

Mecz w Łodzi będzie pierwszym ligowym pojedynkiem w Polsce w sezonie 2019. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, bo choć Orzeł jest faworytem, to jednak beniaminek Nice 1. Ligi Żużlowej marzy o sprawieniu niespodzianki. - To dobrze, że nie jesteśmy faworytem - uważa Tomasz Gapiński, który miał okazję sprawdzić łódzki tor podczas Meczu Północ - Południe.

- Lepszego treningu nie mogliśmy sobie wymarzyć. Sprawdziłem silnik, przetestowałem różne przełożenia. Notatki wykonane, wnioski wyciągnięte, choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że tor w sobotę może być inny - dodaje doświadczony żużlowiec Arged Malesa TŻ Ostrovii, który wspólnie z Grzegorzem Walaskiem miał okazję zapoznać się z torem rywala.

Trener Lech Kędziora mówi kurtuazyjnie, że to wcale nie jego drużyna, a ostrowianie są faworytem, podkreślając, że liga w sezonie 2019 będzie bardzo wyrównana. - Każda z siedmiu drużyn jest mocna. Nie ma zdecydowanych faworytów. Każdy może pokonać każdego -  ocenia szkoleniowiec Orła Łódź.

ZOBACZ WIDEO SEC na Stadionie Śląskim. Tak było w 2018 roku!

Arged Malesa TŻ Ostrovia w okresie przygotowawczym sprawdzała się na tle ekstraligowców. Wszystkie testy przegrała, ale trener Mariusz Staszewski uważa, że taka lekcja jest lepsza niż wygrywanie z drugoligowcami. - W Łodzi czeka nas bardzo trudne zadanie. Ciężko powiedzieć, czy fakt, że Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński potrenowali w niedzielę na tym torze, pomoże im i naszej drużynie. Zdaję sobie sprawę, że tor w sobotę może być zupełnie inaczej przygotowany. Na pewno jednak obyli się ze stadionem i torem, połapali kąty i nie przeszkodzi to im w samym meczu ligowym - powiedział trener ostrowskiej drużyny. Beniaminek Nice 1. LŻ przyjedzie do Łodzi z Aleksandrem Łoktajewem, który doskonale zna tamtejszy tor. - Pojedzie na próbie toru, żeby porównać, czy przełożenia, które funkcjonowały w zeszłym sezonie, sprawdzają się także teraz. Oceni czy ten tor "trzyma" czy jest twardy - wyjaśnia Staszewski. - Na pewno postaram się podpowiedzieć kolegom, jak jechać w Łodzi. Znam ten tor, bo sporo na nim jeździłem przed rokiem - podkreśla Łoktajew.

Zobacz także: Pierwsza liga wyrównana, ale bez gwiazd Orzeł przed startem ligi jeździł nieco mniej niż ostrowianie. Trener Lech Kędziora liczy pewnie na Tobiasza Musielaka, który świetnie spisywał się w treningach punktowanych. Rafał Okoniewski słabiej pojechał w Meczu Północ-Południe, ale za to brylował w ostatnim sparingu. Hans Andersen to pewny punkt Orła. Pytanie, jaką formę zaprezentuje Rohan Tungate i Kai Huckenbeck. Kto wie, czy losy spotkania nie będą zależeć od postawy juniorów obu drużyn.

[color=#000000]Beniaminek, choć pojedzie na wyjeździe, będzie mógł liczyć na wsparcie sporej grupy ostrowskich kibiców, którzy wybierają się do Łodzi. - Warto podkreślić, że będzie to jubileuszowy, bo 700 mecz ligowy w historii ostrowskiego żużla - mówi Artur Małecki, badacz dziejów ostrowskiego speedwaya.

Awizowane składy:

Arged Malesa TŻ Ostrovia: 1. Aleksandr Łoktajew 2. Tomasz Gapiński 3. Nicolai Klindt 4. Sam Masters 5. Grzegorz Walasek 6. Kamil Nowacki 7. Marcin Kościelski

Orzeł Łódź: 9. Hans Andersen 10. Rohan Tungate 11. Rafał Okoniewski 12. Kai Huckenbeck 13. Tobiasz Musielak 14. Piotr Pióro 15. Dawid Wawrzyniak

Początek meczu: godz. 20:15 Sędzia: Remigiusz Substyk Komisarz toru: Krzysztof Okupski

Przewidywana prognoza pogody: Temperatura: 13°C Wiatr: 4 km/h Deszcz: 0.0 mm Ciśnienie: 1020 hPa[/color]

Źródło artykułu: