Jazda w lidze szwedzkiej zbędna? Różne spojrzenie zawodników

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Adrian Miedziński przed Antonio Lindbaeckiem
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Adrian Miedziński przed Antonio Lindbaeckiem

Adrian Miedziński na początku sezonu nie będzie występował w lidze szwedzkiej. Jak podkreśla, poradzi sobie bez tej jazdy. Popiera go ekspert Jan Krzystyniak, a koledzy z toru widzą kwestię jazdy w Elitserien nieco inaczej.

Start sezonu PGE Ekstraligi coraz bliżej. Zawodnicy mają już ustaloną przynależność klubową w Polsce i innych ligach.

Elitserien zrezygnował Adrian Miedziński. - Ja już nie jestem juniorem i sobie poradzę bez tej jazdy w Szwecji. Myślę, że mogę jeszcze tam wylądować, bo będzie okienko transferowe. Nie mówię, że tak nie będzie, jednak na razie skupiam się na Polsce - podkreślił żużlowiec forBET Włókniarza Częstochowa w rozmowie z portalem speedwayekstraliga.pl

W Polonii Piła finanse na pierwszym miejscu. Walka o awans? W klubie nie mówią "nie"

Zdaniem Jana Krzystyniaka to bardzo dobra droga, a zawodnicy powinni skupić się na przygotowaniach do spotkań w PGE Ekstralidze. - Czy cokolwiek liga szwedzka daje? Poza pieniędzmi na pewno nic więcej. Jedynie są bardziej zmęczeni. Żużlowcy muszą na złamanie karku pędzić na promy w Gdyni, żeby zdążyć na mecze. Lepiej solidnie punktować tylko w polskiej lidze niż przeciętnie w kilku innych - ocenia były żużlowiec i ceniony ekspert.

Na aspekt finansowy zwraca uwagę też Patryk Dudek, który w lidze szwedzkiej będzie bronił barw Dackarny. - Bez tego finansowo byłoby ciężko. Mamy piękne wydatki przy tym wszystkim. Żeby być na topie, to wolę pojechać na ligę czeską i pościgać się z teoretycznie słabszymi żużlowcami. Chodzi o to, by potrenować choćby starty. Trening nie zawsze daje to samo, co zawody - powiedział Dudek w magazynie "Bez hamulców" WP SportoweFakty.

Podobnie na tę sprawę patrzy Bartosz Zmarzlik, aktualny wicemistrz świata, którego zobaczymy w sezonie 2019 w kevlarze Vetlandy. - Ja potrzebuję wystartować kilka razy w tygodniu. Czuję się bardziej spełniony i szczęśliwy, jak tych zawodów jest więcej. Mogę się poprawiać w dążeniu do celu - powiedział Bartosz Zmarzlik w naszym magazynie.

PZM chciał dać drugą szansę Nawrockiemu. Prezes Stali nie spłacił jednak ani zawodników, ani wdowy po Tomaszu Jędrzejaku

PGE Ekstraliga rusza 5 kwietnia, a Elitserien 7 maja. W tym sezonie poza meczami we wtorki żużlowcy będą ścigali się w Szwecji także w czwartki.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Kołodziej i Dudek mówią o gigantycznych kosztach zawodników

[/color]

Komentarze (5)
avatar
Only Retro Speedway
7.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niebawem w ogóle jazda w jakiejkolwiek lidze będzie zbędna. Najlepiej niech wezmą pieniądze za podpis i siedzą w domu 
avatar
stalowy holender
7.03.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
gdyby Jasiu kupil sobie Eleven i poogladal mecze Elitserien , to zrozumialby ze powinnismy sie jeszcze od nich wiele nauczyc ...widowiskowosc meczy w Szwecji bije na glowe jazde gesiego po pol Czytaj całość
avatar
Znafca
7.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ja prdle.... Ostaf, Galewski i Krzystyniak.... 3 ekspertow ogarnelo dzial zuzla - zrobili z tego parodie. 
avatar
ADASOS
7.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
.Pewnie że mogliby ale...... Nie przy mini lidze i 14 meczach w sezonie. Pozdrawiam włodarzy.