"Porozumienie Akcjonariuszy. Zarząd ZKŻ SSA informuje że w dniu 27 lutego 2019 roku odbyło się walne zgromadzenie akcjonariusz ZKŻ SSA, które podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki poprzez emisję nowych akcji w liczbie 4694, uchwalając wyłączenie prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy i skierowania nowej emisji akcji do Miasta Zielona Góra. Powyższe oznacza, że Miasto Zielona Góra zostanie niebawem akcjonariuszem spółki prowadzącej Klub" - przekazał w komunikacie zielonogórski klub.
[color=black]W praktyce oznacza to, że akcjonariusze dali zielone światło na to, by miasto dokapitalizowało spółkę kwotą miliona złotych. Dotychczas ten ruch blokowali Robert Dowhan i Zdzisław Tymczyszyn, którzy nie chcieli dopuścić do zmniejszenia ich wpływów w klubie. W końcu jednak zgodzili się na emisję nowych akcji. Finalnie każdy z czterech udziałowców będzie miał po 24,75 proc. udziałów, jeden procent zostanie w rękach stowarzyszenia.
Zobacz także: Adam Goliński, prezes Falubazu: Robert Dowhan chce zachować władzę w klubie, nie wykładając pieniędzy (wywiad)
Oprócz miliona złotych za akcje, miasto pomoże Falubazowi Zielona Góra w trakcie sezonu poprzez różne konkursy. A pieniądze są klubowi potrzebne, bo utrzymanie drużyny złożonej z gwiazd, m.in. Nickiego Pedersena, Martina Vaculika i Patryka Dudka, trochę kosztuje. "Przekazując milionowe wsparcie do klubu gwarantujemy bezpieczeństwo i płynność finansową spółki" - pisał w oświadczeniu prezydent Janusz Kubicki, jeszcze przed "przyklepaniem" całej transakcji.
Zobacz także: Władysław Komarnicki zazdrości Falubazowi. Chodzi o Stanisława Bieńkowskiego i propozycję miasta
ZOBACZ WIDEO Kołodziej i Dudek mówią o gigantycznych kosztach zawodników
[/color]
Dla przypomnienia Toruń nigdy nie spadł...