PSŻ Poznań celuje w awans do Nice 1.LŻ. Ma już fundamenty pod pierwszą ligę

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: zawodnicy Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: zawodnicy Power Duck Iveston PSŻ-u Poznań

PSŻ Poznań zrezygnował z konkursu na dziką kartę do Nice 1.LŻ, ale nie odpuścił planów o jeździe w pierwszoligowych rozgrywkach. W stolicy Wielkopolski mają już zresztą fundamenty pod rywalizację na zapleczu PGE Ekstraligi.

Po tym, jak licencji na przyszły sezon nie otrzymała Stal Rzeszów, ogłoszono konkurs na dziką kartę do Nice 1.LŻ. Zrezygnował z niego Power Duck Iveston PSŻ, który awans woli wywalczyć na torze. Jeśli wszystko ułoży się po myśli poznaniaków, być może stanie się do już w nowym sezonie, w którym zespół ze stolicy Wielkopolski będzie jednym z głównych faworytów do wygrania 2. Ligi Żużlowej.

- Wiem, że o nas tak się mówi. Nie ukrywam też, że chcemy w tym roku powalczyć o najwyższe cele. Zdaję sobie przy tym jednak sprawę, że w sporcie, aby osiągnąć sukces potrzebna jest odrobina szczęścia - podkreśla Arkadiusz Ładziński w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".

- Powiem więc tak: naszym celem minimum będzie awans do fazy play-off, a marzeniem byłoby wygranie ligi. Nie będzie to łatwe, ponieważ praktycznie żadna z drużyn nie odstaje kadrowo. Być może na papierze nieco słabsza wydaje się być Wanda Kraków, ale ja bym tego zespołu też nie lekceważył - dodaje prezes poznańskiego klubu.

Trzeba przyznać, że szefostwo PSŻ zbudowało bardzo ciekawy skład na tegoroczne zmagania w 2. Lidze Żużlowej. W jego barwach pojadą m.in. David Bellego, Władimir Borodulin, Damian Dróżdż, Marcel Kajzer, Eduard Krcmar i Marcin Nowak. - Dysponujemy naprawdę mocną ekipą. I co istotne, bardzo młodą, bo najstarszy zawodnik ma zaledwie 29 lat. To nie jest przypadek. Taki skład budowaliśmy po to, aby drużyna się scementowała i po ewentualnym awansie nie wymagała korekt - zaznacza Ładziński.

PSŻ zainauguruje tegoroczne zmagania w 2. Lidze Żużlowej 31 marca, wyjazdowym meczem z OK Kolejarzem Opole.

ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek nie zamierza słuchać Witkowskiego. Ojciec jest mu potrzebny

Źródło artykułu: