Zieliński chce iść drogą Drabika. Wypożyczenie przygotuje go na PGE Ekstraligę (wywiad)

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Denis Zieliński (w białym kasku)
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Denis Zieliński (w białym kasku)

Denis Zieliński w sezonie 2019 zadebiutuje w rozgrywkach ligowych. Młody żużlowiec MRGARDEN GKM-u Grudziądz musi jednak poczekać na swoje starty w PGE Ekstralidze. Otrzymał kilka ofert i prawdopodobnie zdecyduje się na wypożyczenie.

[b]

Sebastian Zwiewka, WP SportoweFakty: Przygodę ze sportem żużlowym rozpoczął pan w rodzinnym Toruniu. W mieście Kopernika brakuje wychowanków, więc dlaczego wybór padł akurat na Grudziądz?
Denis Zieliński, zawodnik MRGARDEN GKM-u Grudziądz[/b]

: Sprawy potoczyły się tak, że egzamin na licencję zdałem jako zawodnik klubu z Grudziądza. Co się stało? Po prostu nie doszliśmy do porozumienia z KS Toruń.

Urodził się pan w październiku, więc "posmakowanie" ligowego żużla było wykluczone w 2018 roku. Kilku rówieśników zadebiutowało w swoich zespołach. Nie było to na pewno przyjemne uczucie.

Fajnie byłoby wystartować w PGE Ekstralidze, ale niestety nie pozwolił na to wiek. Czy w poprzednim sezonie byłem gotowy na takie wyzwanie i pozytywny debiut? Tego nie wiem, trudno jest oceniać. Nie mam żalu do kolegów za to, że jeździli. Na każdego przyjdzie pora.

Niezłym przetarciem były "młodzieżówki". Udało się panu wystąpić w wielu zawodach tej rangi. Wyniki były zadowalające?

Cieszę się, że miałem możliwość startów w zawodach młodzieżowych. W tym momencie najważniejsza dla mnie jest jazda. Był to pierwszy sezon po zdaniu licencji żużlowej. Spektakularnych wyników nie osiągnąłem, ale zbierałem przez cały sezon doświadczenie, uczyłem się techniki, poznawałem nowe tory i po każdych zawodach wyciągałem wnioski. Mam nadzieję, że w 2019 roku będzie to widoczne na torze.

Kibice z Grudziądza już długo czekają na skutecznego juniora. Po odejściu Marcina Nowaka w 2016 roku, ciężko było liczyć na punkty młodzieżowców. Jest pan gotowy na to wyzwanie?

Bardzo utożsamiam się z grudziądzkim klubem. Otrzymałem pomoc od działaczy w wieku kwestiach, obdarzyli moją osobę sympatią. Nie ukrywam, że w przyszłości chciałbym reprezentować barwy MRGARDEN GKM-u. Chcę swoimi wynikami dawać satysfakcję kibicom.

Na swoją szansę musi pan trochę poczekać. W sezonie 2019 o skład rywalizować będą: Patryk Rolnicki, Kamil Wieczorek i Marcin Turowski. Wypożyczenie do zespołu z niższej klasy rozgrywkowej wydaje się rozsądną opcją.

Mam kilka ofert z niższych klas rozgrywkowych i razem z zarządem rozważam przedstawione propozycje. Wypożyczenie umożliwi mi podniesienie umiejętności, a także w tak młodym wieku zostanę przygotowany do startów w PGE Ekstralidze.

Maksym Drabik też zaczynał od niższej ligi. Dopiero później zaatakował PGE Ekstraligę. Zamierza pan podążać ścieżką Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów?

Uważam, że będę podążać podobną drogą. Chciałbym osiągnąć tak ogromne sukcesy jak Maksym Drabik.

Robert Kościecha zajął się grudziądzkimi młodzieżowcami i efekty jego pracy były zauważalne. Do pełnego sukcesu jeszcze daleka droga, ale współpraca musi wpływać na pana pozytywnie. Znacie się długo.

Mamy bardzo dobre relacje sportowe. Współpracujemy już od dawna. Wszystko rozpoczęło się gdy wstąpiłem do szkółki żużlowej w Toruniu. Trener Kościecha udziela mi cennych rad i daje ogromne wsparcie. Bardzo często analizujemy błędy, które popełniłem na torze. Dziękuję mu za to, że zawsze wyciąga do mnie pomocną dłoń.

Kilka tygodni temu pojawiła się informacja, że do pana teamu dołączył Dave Haynes.

Dave Haynes jest wybitnym mechanikiem i cieszę się, że dołączył do mojego teamu. Mam nadzieję, że dzięki jego doświadczeniu będę dokonywać postępów Chcę rozwijać swoją karierę. Od kilku lat darzę Dave'a ogromnym szacunkiem oraz zaufaniem. Dziękuję mu za podjęcie współpracy.

Każdy żużlowiec duży nacisk kładzie na zimowe przygotowania do rozgrywek.

Jeżeli chodzi o przygotowania fizyczne, to są one bardzo intensywne. Trenuję sześć razy w tygodniu, a nad moją pracą czuwają: Agata Krzywka, Radosław Smyk i Grzegorz Jasiński.

Jak wygląda sytuacja ze sprzętem?

Na ten moment posiadam trzy kompletne motocykle.

Wyznaczył pan sobie jakieś cele na ten sezon?

Chciałbym osiągać równomierny progres i przejechać cały sezon bezpiecznie. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to będę zadowolony. Wynik powinien pojawić się sam.

ZOBACZ WIDEO Wielcy żużlowi mistrzowie ślą życzenia dla Tomasza Golloba

Źródło artykułu: