Duński talent chce jeździć w Polsce

WP SportoweFakty / Łukasz Wilk / Na zdjęciu: Jonas Seifert-Salk
WP SportoweFakty / Łukasz Wilk / Na zdjęciu: Jonas Seifert-Salk

Jonas Seifert-Salk to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia z Danii. Urodzony w 2000 roku żużlowiec czuje, że jest gotowy do nowych wyzwań. Chce znaleźć klub w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Niedawno zaprezentowaliśmy listę duńskich zawodników, którymi warto się zainteresować. Jednym z nich jest Jonas Seifert-Salk. Osiemnastolatek to jedno z odkryć ligi duńskiej. Zgarnął tytuł najbardziej walecznego zawodnika i miał na swoim rozkładzie kilku bardzo dobrych zawodników, z Nickim Pedersenem na czele.

Ostatecznie dla Slangerup Speedway Klub pojechał w 13 meczach, w których osiągnął średnią biegową 1,532. Startował też w rezerwach tego klubu w 1. Division, gdzie jego średnia wynosiła już 2,447 i lepsi od niego byli tylko żużlowcy, którzy pojechali w mniejszej liczbie spotkań.

Kolejny rok ma być jeszcze ważniejszy dla Jonasa Seiferta-Salka. - Uważam że jestem gotowy na to, by spróbować swoich sił w Polsce. Ściganie się w nowych ligach, to dla mnie zawsze nowe doświadczenie. Wierzę w to, że będę się rozwijał na tyle, by móc startować w waszym kraju - powiedział żużlowiec, który w niedzielę ścigał się w Memoriale Henryka Żyto i zajął 9. miejsce.

Junior ma odpowiednie zaplecze sprzętowe, by móc startować zagranicą. - Jestem przygotowany sprzętowo na większe wyzwania. Przygotowujemy moje silniki, by móc jeździć również poza Danią - ocenił. - Zawsze daję z siebie wszystko i jak mogę, staram się mijać na torze. Chcę zbliżać się do osiągania jak najlepszych wyników. Tak jak inni zawodnicy chciałbym prowadzić zawsze już od startu, ale gdy nie jest to możliwe, trzeba czasami powalczyć z rywalami - dodał.

Zawodnik nie ma jeszcze sprecyzowanych planów na starty w Polsce. - To wszystko zależy od opcji, jakie będę miał. Oczywiście jak każdy zawodnik chciałbym jeździć co mecz, jednak nie zawsze jest to możliwe. Trzeba sobie na to zasłużyć - podsumował Jonas Seifert-Salk.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2018: finał Fogo Unia Leszno - Cash Broker Stal Gorzów

Źródło artykułu: