Emil Sajfutdinow: Martwię się stanem mojego kolana

W czwartkowym meczu ligi rosyjskiej SK Turbina Bałakowo przegrała na własnym terenie z Wostokiem Władywostok 44:45. Emil Sajfutdinow wywalczył dla gospodarzy 12 punktów oraz bonus, ale jest zasmucony porażką swojej drużyny.

- Szkoda tego meczu. Ja jestem z siebie zadowolony, szkoda,tylko, że drużyna przegrała. Złożyło się na to kilka czynników między innymi kontuzja mojego brata oraz niezrozumiałe decyzje sędziego w niektórych biegach - powiedział Sajfutdinow.

Po zawodach Emil uskarżał się także na silny ból kolana: - Martwię się także stanem mojego kolana, które bardzo mnie bolało po zawodach. Jutro w Bydgoszczy udam się na badania i zobaczymy co tam się dzieje. Mam nadzieję, że kilka zabiegów poprawi jego stan.

Komentarze (0)