Lokomotiv - Motor: Lidera ligi dopadł kryzys? Paliwa na Łotyszy powinno wystarczyć (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Sam Masters, Robert Lambert
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Sam Masters, Robert Lambert

Speed Car Motor Lublin wygrał rundę zasadniczą Nice 1. Ligi, ale podchodzi o play-offów po doznaniu trzech porażek z rzędu. Czy pod nieobecność Oskara Bobera i Daniela Jeleniewskiego drużyna ta upora się z Lokomotivem?

Lublinianie nie mają tak naprawdę czasu, by analizować czwartkowy, zaległy mecz ligowy z Łodzi (42:48). Już w piątek muszą zameldować się bowiem w Daugavpils, gdzie rozegrane zostanie pierwsze spotkanie półfinałowe. Na papierze to Speed Car Motor jest wyraźnym faworytem dwumeczu. Trudno jednak nie brać pod uwagę tego, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach.

Na drużynę, która wydawała się maszynką do zwycięstw, w końcu spadły problemy. Pierwszy z nich to złamana noga polskiego lidera - Daniela Jeleniewskiego. Później alkoholową wpadkę zaliczył junior Oskar Bober. Wiadomo już, że jeśli wróci po zawieszeniu, to dopiero na rewanżowy mecz finałowy. Brak tej dwójki wyraźnie odbija się na wynikach Motoru. Nile Tufft, który wskoczył do składu za Bobera, jest jeszcze za słaby, by rywalizować na takim poziomie. Dziurą w składzie jest poza tym Sam Masters. W Gnieźnie i Łodzi zdobywał on odpowiednio trzy oraz dwa punkty.

Dwie porażki z rzędu były zastanawiające, a przy trzech nie można już raczej mówić o żadnym przypadku. Lublinianie rzeczywiście złapali zadyszkę, jeśli nie kryzys. Menedżer drużyny, Piotr Więckowski robi dobrą minę do złej gry, mówiąc, że jest spokojny o wynik play-offów. - Nasz cel się nie zmienił i jedziemy po awans - zadeklarował. Wielu kibiców jest jednak zaniepokojonych. Brak awansu do finału, po tak doskonałym sezonie, byłby porażką, z którą trudno byłoby się pogodzić.

Półfinałowe mecze z Lokomotivem nie muszą jednak wyglądać tak źle, jak wspomniany finisz rundy zasadniczej. Wiele osób zauważa, że Motor nie jechał w ostatnich dniach na całego i zamiast tego testował sprzęt. Znamienna jest też postawa trenera Dariusza Śledzia, który w zasadzie nie stosował rezerw taktycznych. W Łodzi, choć była taka możliwość, skorzystał z takiej opcji tylko raz - zastępując Nile Tuffta Wiktorem Lampartem. Teraz, w play-offach, będzie wyglądać to zapewne inaczej. Mając mocnego Andreasa Jonssona, Roberta Lamberta i młodszego Lamparta, lublinianie mogą wrócić na drogę zwycięstw.

Od wyniku meczu w Daugavpils zależeć będzie zapewne to czy w rewanżu pojedzie Daniel Jeleniewski. Senior ten kuruje się po złamaniu nogi i jest już blisko powrotu na tor. Jeśli trzeba będzie ratować drużynę w drugim spotkaniu, to pewnie pojawi się na torze. Gości optymizmem napawać może runda zasadnicza, bo wygrali wówczas na Łotwie 48:42.

Awizowane składy:
 
Speed Car Motor Lublin:
1. Dawid Lampart
2. Paweł Miesiąc
3. Sam Masters
4. Robert Lambert
5. Andreas Jonsson
6. Wiktor Lampart
 
Lokomotiv Daugavpils:
9. Timo Lahti
10. Jewgienij Kostygow
11. Kjastas Puodżuks
12. Wadim Tarasienko
13. Peter Ljung
14. Oleg Michaiłow

Początek spotkania: 18:00 (czasu polskiego) (Transmisja Eleven)

Przewidywana prognoza pogody na piątek (yr.no):
Temperatura: 17°C
Deszcz: 0 mm
Wiatr: 7 km/h

ZOBACZ WIDEO Trening żużlowy na Stadionie Śląskim w Chorzowie

Komentarze (2)
avatar
Maxi Lu
31.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ostatnie trzy mecze przegrane , bo tak pewnie miało być. Pytanie jest kiedy te mecze przegraliśmy ? wtedy kiedy już wiadomo było że startujemy do PO z pierwszego miejsca. Po co się spinać , i m Czytaj całość
Rowek1974
31.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W takich meczach czasami decyduje dyspozycja dnia.
My przegraliśmy w Dugawpils bo Michaiłow miał mecz życia i zrobił 15 pkt , których zazwyczaj nie robił. Obu półfinały zapowiadają się ciekawie
Czytaj całość