Bonus celem minimum Falubazu w Toruniu. W składzie nie będzie rewolucji

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Tomasz Walczak (z prawej) w rozmowie z Piotrem Protasiewiczem
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Tomasz Walczak (z prawej) w rozmowie z Piotrem Protasiewiczem

Falubaz Zielona Góra w niedzielę zmierzy się w meczu wyjazdowym z Get Well Toruń. Celem minimum drużyny z Winnego Grodu będzie wywiezienie z Motoareny punktu bonusowego.

W pierwszym meczu drużyn z Zielonej Góry i Torunia w obecnym sezonie, Falubaz pokonał u siebie Get Well 50:40. Na Motoarenie zielonogórzanie zrobią wszystko, by utrzymać zaliczkę i wywalczyć punkt bonusowy, choć o to wcale łatwo nie będzie.

- Get Well może odrobić 10 punktów w trzech biegach, ale równie dobrze to my możemy tę przewagę powiększyć. Torunianie nabierają rozpędu, zawodnicy zaczynają punktować. To już nie jest ta drużyna, którą gościliśmy w Zielonej Górze na początku sezonu. Podchodzimy do meczu w Toruniu z pokorą i respektem do przeciwnika, ale oczywiście jedziemy powalczyć tam o korzystny wynik. Historia pokazuje, że Motoarena nie jest obiektem, który nas odstrasza. Wręcz przeciwnie. Falubaz zwykle dobrze sobie tam radzi - przyznaje Tomasz Walczak w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

Falubaz w minionej kolejce PGE Ekstraligi nadspodziewanie wysoko pokonał na własnym obiekcie Betard Spartę Wrocław 51:39. Spotkanie to pokazało, że w zespole z Winnego Grodu drzemie spory potencjał, a zawodnicy, którzy w ostatnich tygodniach mieli spore kłopoty, zażegnali już gorsze dni.

Nic dziwnego, że Adam Skórnicki nie zdecyduje się na większe roszady w składzie na mecz z Get Well. - Jeśli nastąpią zmiany, to raczej tylko pod numerami startowymi, choć i tu nie spodziewałbym się rewolucji, bo wszystko zaczęło funkcjonować. Wydaje mi się, że zostanie tak, jak było - zdradza Walczak.

Bardzo udanym występem przeciwko Betardowi Sparcie miejsce w składzie na kolejny mecz wywalczył sobie Kacper Gomólski. - Trudno kwestionować jego dobry występ, tym bardziej, że dwa wyścigi wygrał na 5:1, dokładając sporą cegiełkę punktową. Wydaje mi się, że Kacper złapał wszystkie ustawienia w swoim motocyklu. Jeśli to będzie tak działało dalej, to w Toruniu będzie skutecznym zawodnikiem - komentuje kierownik Falubazu Zielona Góra.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku

Komentarze (34)
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
28.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie 52:38 dla Torunia. 
avatar
barabasz
27.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po wygraniu ze Spartą wszyscy dmuchają balonik z zachwytu nad naszymi!! ale dopiero mecz z Aniołami pokarze nam miejsce w szeregu. Zgadzam się z tezą, że tor na MA nam pasuje, że forma zawodnik Czytaj całość
avatar
AM99 - StayStrongDarcy
26.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toruń stanie przed niełatwym zadaniem w niedzielę, o bonus nie będzie łatwo, ale jest to jak najbardziej możliwe. Jeśli wszyscy z naszych będą od początku dobrze spasowani to bonus powinien poz Czytaj całość
avatar
Yankes
26.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miód na moje serce . Taki syf NIGHT bedzie kibicował UNII . heheheheeheheehehe 
avatar
sympatyk żu-żla
26.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marzenia fajne ale nie sądzę aby Falubaz zdobył się na taki wynik w Toruniu.