Nermark i Ząbik to za mało - relacja z meczu Unia Tarnów - KM Ostrów

Michał Łabno 10.05.2009, 22:28

Unia Tarnów odniosła piąte zwycięstwo ligowe w bieżącym sezonie, pokonując drużynę z Ostrowa 55-38. Gościom nie pomogła bardzo dobra jazda Daniela Nermarka, który zdobył 13 punktów. Wśród tarnowian najlepiej spisał się Bjarne Pedersen, który niedzielnego wieczoru nie znalazł pogromcy.

W tym artykule dowiesz się o:

Unia Tarnów

Metalkas 2. Ekstraliga

Intar Ostrów

Ostrowianie przystąpili do spotkania bez Chrisa Harrisa, który nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Szansę na występ dostał Mariusz Staszewski - zawodnik ten niedawno odnowił licencję żużlową. Tarnowianie wystąpili w najmocniejszym zestawieniu - do składu powrócił Jesper Monberg, a Patrick Hougaard wystąpił na pozycji juniora.

Początek spotkania pokazał kibicom zebranym na stadionie w Mościcach, że nie będzie to spacerek dla podopiecznych Romana Jankowskiego. W biegu juniorów najlepiej spod taśmy wyszedł Patryk Pawlaszczyk. Mądra jazda młodego rybniczanina zapewniła mu 3 punkty, a dzięki trzeciej lokacie Nicolaia Klindta ostrowianie jako pierwsi objęli prowadzenie. W następnej gonitwie tarnowskich kibiców zaskoczyła postawa Roberta Miśkowiaka, który przywiózł za plecami Janusza Kołodzieja.

Po trzeciej gonitwie wydawało się, że wszystko wraca do normy - para Świderski - Pedersen wygrała start i spokojnie dowiozła 5 punktów. Jednak już w następnym biegu drużyna z Ostrowa sprawiła kolejną niespodziankę - świetnym startem popisał się Daniel Nermark, a Sebastian Ułamek, dla którego zabrakło miejsca w pierwszym wirażu przyjechał za juniorami: Kiełbasą i Pawlaszczykiem. Uczestnik Grand Prix do ostatnich metrów walczył o jeden punkt, jednak tym razem lepszy okazał się ostrowski młodzieżowiec.

Kolejną porcję emocji dostarczyli uczestnicy piątej gonitwy. Po dobrym starcie błąd popełnił Robert Miśkowiak - pojechał za szeroko i wypchnął Karola Ząbika pod płot. Wychowanek Torunia nie poddał się, dzięki czemu kibice byli świadkami zaciętej walki. Ząbik, po kilku nieudanych próbach, przedarł się przed Piotra Świderskiego i dowiózł dla Ostrowa 2 punkty. W następnym wyścigu pewne zwycięstwo odniósł Patrick Hougaard. Po przegranym starcie ostry atak na wyjściu z pierwszego łuku przeprowadził Sebastian Ułamek, za co dostał upomnienie od sędziego.

W biegu ósmym znakomitą jazdą popisał się Szymon Kiełbasa. Młody tarnowianin, jadąc za Sebastianem Ułamkiem, przez 4 okrążenia odpierał ataki Karola Ząbika. W następnej gonitwie słabo spisujący się w dniu dzisiejszym Jesper Monberg próbował wygrać start, jednak zahaczył o taśmę i został wykluczony. W powtórce, w której jego miejsce zajął Patrick Hougaard, bezkonkurencyjny okazał się Daniel Nermark. Szwed jadąc w tym wyścigu jako Joker odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu.

W pierwszej odsłonie jedenastej gonitwy upadł Adrian Gomólski. Ponieważ cała sytuacja miała miejsce na pierwszym łuku sędzia postanowił dopuścić do powtórki wszystkich czterech zawodników. W drugim podejściu świetnym startem popisał się Karol Ząbik, a leżący przed momentem Adrian Gomólski ostro zaatakował parę Jaskółek. Po tym biegu Gomólski został upomniany za niesportowe zachowanie.

Bardzo pechowy okazał się trzynasty bieg dnia. Podczas dojazdu do pierwszego wirażu Daniel Nermark próbował założyć się na Janusza Kołodzieja, który był szybszy na starcie. Szwed zahaczył przednim kołem motor tarnowianina i obaj zawodnicy upadli uderzając w bandę. Cała sytuacja wyglądała niebezpiecznie, gdyż motocykl Nermarka odbijając się od dmuchanej bandy uderzył Kołodzieja w głowę. Na całe szczęście po kilku minutach obaj jeźdźcy wstali o własnych siłach i byli w stanie kontynuować jazdę.

W biegach nominowanych górą byli tarnowianie - w gonitwie czternastej Sebastian Ułamek i Janusz Kołodziej nie dali szans parze Miśkowiak-Gomólski i pewnie dowieźli do mety pięć punktów. W ostatnim wyścigu dnia swoją klasę potwierdził Bjarne Pedersen, który zdobył komplet punktów z bonusami. Jazdę na granicy faulu zaprezentował Karol Ząbik - atakując Piotra Świderskiego o mały włos nie spowodował upadku tarnowianina i jadącego obok niego Daniela Nermarka.

Ostrowianie sprawili Unii sporo problemów. Świetną jazdę prezentował Daniel Nermark. Niestety w ostatnich dwóch wyścigach Szweda było widać, że odczuwa on skutki upadku. Z biegu na bieg rozkręcał się Karol Ząbik. Słabiej spisali się Miśkowiak i Gomólski. Gdyby ta dwójka zaprezentowała się lepiej, podopieczni Jana Grabowskiego mogliby powalczyć o zwycięstwo. W drużynie z Tarnowa bardzo dobrze zaprezentowała się czwórka: Pedersen, Kołodziej, Świderski i Ułamek. Kolejny dobry występ zanotowali tarnowscy juniorzy, co z pewnością cieszy trenera Jankowskiego, gdyż od czasów Kołodzieja i Rempały postawa młodzieżowców była bolączką Unii. Kolejny słaby występ zanotował Jesper Jensen, który jednak najprawdopodobniej dostanie jeszcze szansę, by pokazać się z lepszej strony.

Unia Tarnów 55:

9. Janusz Kołodziej (2,2,2,3,2*) 11+1

10. Jesper Monberg (1*,1,0) 2+1

11. Piotr Świderski (3,1,3,2,1) 10

12. Bjarne Pedersen (2*,3,2*,2*,3) 12+3

13. Sebastian Ułamek (0,2*,3,1,3) 9+1

14. Szymon Kiełbasa (0,2,2*,1) 5+1

15. Patrick Hougaard (2,3,1) 6

16. Jakub Jamróg ns

KM Ostrów 38:

1. Robert Miśkowiak (3,0,0,-,1) 4

2. Karol Ząbik (0,2,1,3,3,2) 11