Motor - Wanda: "O zwycięstwie mogliśmy pomarzyć" (komentarze)

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Andreas Jonsson przed Danielem Jeleniewskim i Aleksandrem Łoktajewem
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Andreas Jonsson przed Danielem Jeleniewskim i Aleksandrem Łoktajewem

Speed Car Motor Lublin rozgromił Arge Speedway Wandę Kraków 69:21. Goście potwierdzili, że między nimi a Motorem była przepaść. Krakowianie zdają sobie sprawę, że każdy kolejny mecz jest dla nich o życie.

Paweł Piskorz (menedżer Arge Speedway Wanda Kraków): Przede wszystkim gratuluję trenerowi drużyny gości okazałego zwycięstwa. Życzę Motorowi awansu z całego serca. Atmosfera jaka tutaj panuje, ilość ludzi, przywitanie i pożegnanie naszego zespołu jest godne uznania, chapeau bas. Jesteśmy pod wrażeniem i z całego serca kibicujemy Motorowi w walce o awans. Każdy wiedział, że o zwycięstwie możemy pomarzyć. Walczymy, dla nas każdy mecz jest o życie. Skupiamy się na meczach domowych. Mecze u siebie są dla nas priorytetem, tam będziemy starali się wygrać.

Victor Palovaara (zawodnik Arge Speedway Wanda Kraków): Gratulujemy drużynie przeciwnej, byli o wiele lepszym zespołem. Nie było ratunku dla nas, nie byliśmy wystarczająco szybcy, aby nawiązać rywalizację. Trudno było być lepszym na starcie, bo zawodnicy z Lublina są szybcy. Musieliśmy uznać wyższość lepszego zespołu.

Daniel Jeleniewski (zawodnik Speed Car Motor Lublin): W naszym wykonaniu świetne zawody, u siebie na torze jesteśmy bardzo mocni i potwierdzamy to również na meczach wyjazdowych. Goście podjęli walkę, mimo, że po wyniku tego nie widać. Stawiali się, próbowali wygrywać wyścigi. Co do mojej jazdy to myślę, że jest nieco lepiej, ale nie popadam w hurraoptymizm i będę pracował nad tym, aby jazda była na równym poziomie.

Dariusz Śledź (trener Speed Car Motor Lublin): Mogę podziękować swoim chłopakom, odjechali znakomite zawody, każdy punktował na bardzo równym poziomie. Chciałbym podziękować kibicom, za to, że tak licznie się stawili, mimo że w tym samym czasie było dużo wydarzeń i koncertów w Lublinie, a nasze trybuny były pełne, to coś wspaniałego.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2

Komentarze (18)
avatar
krynston
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powiem wam, że takiej atmosfery po meczu to dawno nie widziałem. Obydwie drużyny owacją na stojąco pożegnane przez pełny stadion. Zaraz po meczu wyszło może z kilkaset osób a reszta jeszcze ska Czytaj całość
avatar
ksolar
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Swoja drogą wyniki w Rybniku i Lublinie to istny rozpierd.l i nie ma mówienia o wizerunku ligi,złym wpływie na telewizje czy sponsora tytularnego.A pamietam ten jęk jak rok temu Stal majac klo Czytaj całość
avatar
Nigthmare
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
A moim marzeniem byłoby stać się kibicem Wielkiego Motoru, ale teraz jestem pod stałą opieką mojego psychiatry u nas we wiosce, że nie mogę przeprowadzić się do wielkiego miasta Lublin 
avatar
simon68
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Atmosfera jaka tutaj panuje, ilość ludzi, przywitanie i pożegnanie naszego zespołu jest godne uznania, chapeau bas. Jesteśmy pod wrażeniem i z całego serca kibicujemy Motorowi w walce o awans. Czytaj całość