Noty dla zawodników Arge Speedway Wanda Kraków:
Marcin Jędrzejewski 5-. Zrobił zdecydowanie najlepsze wrażenie w drużynie gospodarzy. Szybki na starcie, na dystansie też wyglądał bardzo dobrze. Pomijając bieg nr 9, gdzie zamknął gaz po kradzieży startu przez Gapińskiego, ponieważ sądził, że czeka go powtórka biegu. Takiego "Siopka" chcą widzieć fani Wandy.
Lasse Bjerre 3. Młodszy brat Kennetha nie mógł zaliczyć dotychczasowych meczów do udanych. W tym przypadku ma za sobą przyzwoity występ, tym bardziej że w czterech startach tylko raz przyjechał na ostatnim miejscu.
Victor Palovaara 4-. Dotychczas to Szwed wydawał się być najmocniejszym zawodnikiem drużyny z Krakowa. Tym razem zaliczył przyzwoity występ, choć nie udało mi się zdobyć dwucyfrowej zdobyczy. Po jednej "trójce" i "dwójce" oraz trzy "jedynki" w tym jedna z bonusem. Pokazał, że stać go na więcej.
Siergiej Łogaczow 3+. Mimo że miał identyczną zdobycz jak kolega z pary, to jednak ocena ciut niższa. Raz stracił ważne punkty wjeżdżając w taśmę. Wanda miała wówczas to szczęście, że drugi raz został upomniany Joergensen, więc jadący za Rosjanina Piotr Pióro przywiózł punkt za darmo.
Ernest Koza 4+. Był to jego pierwszy ligowy mecz zwieńczony dwucyfrową zdobyczą. Na początku miał mały problem z dopasowaniem się do warunków na torze, lecz szybko zażegnał problemy i był drugim liderem Krakowian. Ważne było jego zwycięstwo w biegu 14. gdzie pokazał moc przywożąc Jonassona daleko za plecami i zapewnił Wandzie pierwsze meczowe punkty w tym sezonie.
Bartłomiej Kowalski 3. Zrobił swoje wygrywając podwójnie bieg juniorski z Piotrem Pióro. W pozostałych biegach nie liczył się w walce, ale kiedy nabierze doświadczenia to na pewno będzie lepiej.
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu
Piotr Pióro 3+. Pewnie wygrał bieg juniorski, potem jeszcze dołożył punkcik jadąc za Siergieja Łogaczowa który wjechał w taśmę. Ocena mogłaby być wyższa gdyby nie fakt, że w tej gonitwie dostał ten punkt za darmo, gdyż dodatkowo za utrudnianie startu został wykluczony Joergensen.
Oceny dla Zawodników Euro Finannce Polonia Piła:
Tomas H. Jonasson 3.
W Pile są oczekiwania, że będzie jednym z liderów drużyny, więc 7 punktów w pięciu startach to zdecydowanie za mało. Szczególnie zabrakło jego punktów w tym meczu. Początek miał fatalny, gdyż w trzech biegach zgromadził tylko dwa punkty. Potem znalazł coś w swoim sprzęcie i w 12. biegu świetnym atakiem na ostatnim okrążeniu minął Palovaarę.
Pontus Aspgren 3-. Przeciętny mecz Szweda, który skończył pechowo, bo prócz wykluczenia w najważniejszym dla losów tego meczu biegu numer 14, złamał dodatkowo obojczyk. Błysnął tylko raz w biegu ósmym, kiedy przywiózł indywidualne zwycięstwo i nie dał się wyprzedzić zaciekle atakującemu Ernestowi Kozie.
Tomasz Gapiński 4. Obok Rafała Okoniewskiego drugi z filarów Polonii. W pierwszych czterech startach stracił tylko punkt, gdyż w trzeciej gonitwie uwikłał się w walkę na pierwszym łuku z Łogaczowej i Palovaarą a potem udało mu się minąć tylko drugiego z nich. Choć pozostawił po sobie dobre wrażenie, to jednak zawalił kradnąc start w biegu 15. Przez to zainkasował drugie ostrzeżenie, został wykluczony z powtórki, a Polonia straciła szansę przynajmniej na remis.
Thomas Joergensen 1+. Bezbarwny występ Duńczyka. W większości wyścigów nie liczył się w walce. Dodatkowo w ostatnim występie został wykluczony za ponowną próbę kradzieży startu. Plus za to, że dowiózł ważny punkt w biegu numer 9 i Marcina Jędrzejewskiego za swoimi plecami. Można domniemywać, że jeśli w jego miejsce pojechałby Adrian Cyfer to Polonia wywiozłaby dwa duże punkty z Krakowa.
Rafał Okoniewski 6. "Okoń" był w tym spotkaniu niczym walec z turbodoładowaniem. Nawet jeśli przegrywał starty co w jego przypadku jest wręcz dziwne, to na dystansie świetnie znajdował prędkość i nie pozostawiał rywalom żadnych złudzeń. Zdobycz na poziomie 16+1 w sześciu startach robi wrażenie. Tak naprawdę w Pile powinni mu podziękować, bo gdyby nie jego świetna jazda to mogło się to skończyć kompromitacją.
Patryk Fajfer 2+. Taśma w biegu młodzieżowców spowodowała, że Krakowianie nie mieli problemów, aby pokonać osamotnionego Staniszewskiego. Jak na to, że zdobył tylko dwa punkty to ocena dosyć wysoka. Głównie przez to, że w dalszej części meczu pozostawiał w pokonanym polu juniorów gospodarzy,
Paweł Staniszewski 1. Pojechał tylko dwa razy. W biegu juniorskim przywiózł punkt za darmo, ale kompletnie nie liczył się w walce z zawodnikami gospodarzy. Ciężko szukać jakichś pozytywów.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja