Wielu spodziewało się, że Chris Holder wskoczy do składu Get Well Toruń. Menedżer jest zadowolony z tego, co zobaczył po jego przyjeździe. - Jeśli chociaż w połowie uda się odtworzyć czwartkowe widowisko treningowe, to proszę mocniej zawiązać buty - zachęca Jacek Frątczak. - W życiu bym się nie zgodził, żeby w meczu pojechał nawet uwielbiany w Toruniu Chris Holder, bez podstawy formalnej i merytorycznej - dodaje.
Powrót Australijczyka w miejsce Grzegorza Walaska nie dziwi, ale za to ciekawym ruchem będzie zmiana na pozycji juniora. Marcin Kościelski pojedzie w miejsce Igora Kopcia-Sobczyńskiego.
- Decyzja nie była łatwa, ale wynikała z różnych czynników. Nie będę mówił o szczegółach, gdyż Igor potrzebuje chwili na złapanie oddechu - zaznacza menedżer Get Well. - Pojedzie Marcin, który w czwartek zaskoczył wielu obserwatorów agresywną i szybką jazdą. Dziękuję w tym miejscu Ryszardowi Kowalskiemu za dostarczenie świetnego sprzętu - dodaje.
Mecz Get Well Toruń z Betardem Spartą Wrocław zaplanowano na sobotę, a pierwszy wyścig ma ruszyć o 18:00.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018