1. Nicklas Porsing (Stal Rzeszów). Ostrovia dość niespodziewanie przez długi czas stawiała opór Stali, ale nie była w stanie objąć prowadzenia m.in. dlatego, że równo i skutecznie przez cały mecz jechał Porsing. Duńczyk spisał w tym meczu tak, jak na kapitana zespołu przystało, zdobywając z bonusem 13 "oczek".
2. Richard Lawson (OK Kolejarz Opole). Kapitalny debiut 32-letniego Brytyjczyka w lidze polskiej (12+1). Lawson już od kilku lat na rodzimych torach jeździ na dobrym poziomie, ale polskie kluby specjalnie nie zwracały na niego uwagi. Zrobił to dopiero Piotr Żyto i jak widać, ubił na tym niezły interes. Lawson pojechał z Polonią, bo zajęty termin miał Kevin Woelbert. W Kolejarzu kontraktowany był raczej pod kątem rezerwowego, ale jeśli będzie jeździł na takim poziomie, to bardzo możliwe, że zagości w składzie na stałe.
3. Oskar Polis (OK Kolejarz Opole). Zeszły sezon miał dość udany, ale był pod opieką macierzystego klubu. Zastanawiano się jak będzie, kiedy pępowina zostanie odcięta. Jak na razie spisuje się bardzo dobrze i jest jednym z najskuteczniejszych zawodników w 2. Lidze Żużlowej. Jeździ pewnie, a w meczu z Polonią na swoim koncie zapisał 12 punktów i bonus.
4. Mateusz Borowicz (Iveston PSŻ Poznań). Zgodnie z kryteriami, które stosujemy przy wyborze siedmiu wspaniałych, pod tym numerem mogliśmy umieścić Grega Hancocka. Uważamy jednak, że Mateusz Borowicz bardziej zasłużył na wyróżnienie. Przełamał się po słabym starcie sezonu i zdobył 11 punktów w meczu wyjazdowym, dzięki czemu jego drużyna wygrała 46:44. Od zawodnika tej klasy co Hancock, podczas domowych meczów w 2. lidze, oczekuje się kompletu punktów. Tym razem go nie zdobył (13+1), więc stawiamy na wychowanka Włókniarza Częstochowa.
5. Nicolai Klindt (MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.). W zeszłym roku nie najeździł się dużo przez problemy z kontuzjami. W Rzeszowie zaczął mecz w wielkim stylu. Wygrał cztery pierwsze wyścigi i dokonał tego, czego mało kto się spodziewał - pokonał Grega Hancocka. To przede wszystkim dzięki niemu Ostrovia długo miała szansę na zwycięstwo. Pod koniec meczu zeszłego z niego powietrze, ale i tak zasłużył na docenienie. Pokazał, że jest w formie.
6. Tomasz Orwat (Polonia Bydgoszcz). Rozważaliśmy jeszcze nominowanie Kamila Kiełbasy z KSM-u Krosno. Ostatecznie postawiliśmy na Orwata, bo jechał na wyjeździe, więc jego wynik należy bardziej docenić (7 pkt.). Młodzieżowiec Polonii może nie jest talentem czystej wody, ale dzięki ciężkiej pracy i metodzie małych kroczków, sukcesywnie robi postępy. Jeszcze w Nice 1.LŻ nie zdobywał punktów, ale w tym roku na II-ligowych torach powinien być ważnym ogniwem w układance menedżera Jerzego Kanclerza.
7. Arkadiusz Potoniec (Stal Rzeszów). Juniorzy jeżdżący pod numerami 7/15 w tej kolejce nie zachwycili. Wyróżniliśmy Potońca głównie dlatego, że wygrał wyścig młodzieżowców i to zrobił w wielkim stylu - prezentując bardzo ofensywny styl jazdy i wyprzedzając na dystansie obu rywali.
*Siedmiu wspaniałych to wybór najlepszych żużlowców danej kolejki Nice 1.LŻ. Siódemka jest wybierana zgodnie z regulaminem zawodów ligowych. Każdy wybrany do zestawienia zawodnik został ustawiony pod numerem, z którym startował w zawodach.
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu