Wszystko w związku z przeszłością, jaka wiąże obie strony. Kenneth Hansen w latach 2009-11 ścigał się już z wilkiem na plastronie. Efektowny i efektywny styl jazdy sprawił, że był ulubieńcem publiczności.
Równie efektowny był jednak sposób, w jaki doszło do zakończenia współpracy. W skrócie: Duńczyk w 2011 roku przyjechał na mecz z Kolejarzem Rawicz, w którym ostatecznie nie wystąpił, bo odmówił startu w związku nieuregulowaną w pełni fakturą za poprzednie spotkanie. Zespół zastosował w jego miejsce przepis o zastępstwie zawodnika, po czym miała miejsce lawina kolejnych wydarzeń.
Weryfikacja wyniku na walkower, kara finansowana od GKSŻ-u i w końcu wycofanie się na znak protestu KSM-u z ligi w trakcie 2012 roku (klub uważał, że spełnił wszystkie wymogi aby zastosować Z/Z). Hansen z kolei nie miał łatwego życia z kibicami. Wydawało się, że temat jego ewentualnego powrotu do Krosna jest spalony. Minęło jednak kilka lat, klub potrzebował wzmocnienia, Duńczyk szukał regularnej jazdy i ich drogi znowu się zeszły.
W KSM-ie zdają sobie sprawę, że ten transfer wzbudzi kontrowersje. - Trzeba sobie wybaczać. My wszystko sobie z Kennethem wyjaśniliśmy. To co było, oddzielamy grubą kreską i zaczynamy nowy etap. Wierzymy, że na torze znowu będzie szybki, zawzięty i skuteczny - tłumaczą działacze.
ZOBACZ WIDEO Grand Prix w Moskwie lub Sankt Petersburgu
Duńczyk ponowny debiut w KSM-ie najprawdopodobniej zaliczy w najbliższą niedzielę, kiedy krośnianie zmierzą się na wyjeździe z Polonią Bydgoszcz. Obie drużyny jako jedyne dotąd nie zdobyły punktów, więc to spotkanie będzie dla nich bardzo ważne.
15 maja rozpoczął się okres transferowy w Polsce. Niewykluczone, że do kadry KSM-u dołączą jeszcze inni zawodnicy. - Ciągle rozmawiamy, ale nie jest łatwo. Mamy takie a nie inne możliwości, poza tym stawiamy na rozwój szkółki, co też wiąże się z finansami. Chcielibyśmy wzmocnić skład jeszcze jednym zawodnikiem, a poza tym może dojść kolejny, który chce się pokazać na treningach i udowodnić, że też może być przydatny - słyszymy.
Nieoficjalnie wiadomo, że tym chcącym się pokazać jest Igor Kononow, dwukrotny wicemistrz świata w ice speedwayu. Rosjanin w przeszłości był już zawodnikiem KSM-u. W tym tygodniu trenował w Krośnie.
Jeszcze raz brawa dla Bruskiego i Władka.
, bo co to za wzmocnienie jak jeszcze ani raz nie pojechał w lidze.W Ostrowie nie łapał się do składu, czyli słaby, bo by jeździł.
Znowu będzie kol Czytaj całość