Fogo Unia nie ucieknie przed nowym stadionem. To tylko kwestia czasu

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Kibice Unii Leszno trzymają kciuki za wygraną zespołu.
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Kibice Unii Leszno trzymają kciuki za wygraną zespołu.

Mistrz Polski i najbardziej utytułowany klub w kraju - Fogo Unia, ma stadion, który pamięta jeszcze czasy głębokiego PRL-u. To prędzej czy później będzie musiało się zmienić. - Klub nie ucieknie przed budową nowego obiektu - mówi Michał Kugler.

Ekstraliga na razie tylko pyta

We wrześniu, po zdobyciu przez leszczynian kolejnego mistrzostwa kraju, o nowym stadionie wspomniał nawet prezes PGE Ekstraligi, Wojciech Stępniewski. "Nieśmiało wywołuję, ale czy nie czas zacząć delikatnie myśleć o komfortowym, nowoczesnym, może zadaszonym stadionie żużlowym dla najbardziej utytułowanego klubu żużlowego w Polsce, Fogo Unii Leszno?" - napisał na Twitterze. Ostatnio na łamach lokalnego radia temat ten poruszył prezes klubu, Piotr Rusiecki. Mówił, że Fogo Unia będzie w przyszłości myśleć o organizacji kolejnych międzynarodowych imprez żużlowych - jak Drużynowy Puchar Świata - ale zdaje sobie sprawę, że wiekowy już stadion może być pewną przeszkodą.

Michał Kugler, były wiceprezes Stali Gorzów, uważa, że Leszno przed nowym obiektem nie ucieknie. - Stadion ten, jeśli chodzi o infrastrukturę, pozostawia na pewno wiele do życzenia. Żużel w Lesznie jest wizytówką tego miasta i myślę, że radni z prezydentem, a także klubowi działacze, powinni zacząć już myśleć o nowym obiekcie lub zupełnej modernizacji obecnego - mówi Kugler.

W Lesznie zamontowali co prawda w ostatniej dekadzie krzesełka i mają oświetlenie. Stadion, w porównaniu do tego w Toruniu czy Gorzowie, pozostawia jednak wiele do życzenia. Niebawem nowoczesnych obiektów będzie zresztą więcej. Niedawno wyremontowano ten we Wrocławiu, a od podstaw powstaje arena w Łodzi.

- Byłem wielokrotnie na zawodach w Lesznie i jeśli chodzi o emocje sportowe, zawsze stały one na wysokim poziomie. Zastrzeżenia można mieć jednak do samego stadionu. O ile z sektora VIP wszystko widać bardzo dobrze, o tyle komfort oglądania zawodów z innych części trybun jest już nieco mniejszy. Kibice jeżdżący po Polsce też to dostrzegają. Moda na takie kolosy jak ten w Lesznie już minęła. Myślę, że miastu, które ma nieco ponad 60 tysięcy mieszkańców, w pełni wystarczałby nowoczesny obiekt na 10-12 tysięcy widzów - ocenia Kugler.

Będzie "boom" na nowoczesne stadiony

Możliwe, że modernizację w Lesznie można by wykonywać tak, aby bez przeszkód odbyły się tam zawody żużlowe. - Przykładem może być stadion Lecha w Poznaniu. Tam burzono stare trybuny i stawiano nowe w taki sposób, by nie kolidowało to z imprezami sportowymi - zauważa Kugler. Jedyną przeszkodą wydają się więc finanse. Stadion należy do miasta, więc to radni z prezydentem musieliby znaleźć w budżecie potrzebne na budowę areny sportowej pieniądze.

Temat ten można oczywiście odwlekać w czasie, ale nie sprawi to, że zupełnie on zniknie. Polska przeżywała nie tak dawno "boom" na budowę stadionów piłkarskich. Niewykluczone, że niebawem dotknie to też samego żużla. Kolejne wymogi, związane z wyglądem obiektów czy montażem dachu, może postawić przed klubami Speedway Ekstraliga. Wydaje się, że jest to melodia nie tak dalekiej przyszłości.

- Był czas, gdy zabiegano o to, by prawdziwą modernizację przeszły stadiony piłkarskie. Zaczęło się od Kielc i Lubina, a potem pojawiły się obiekty przy okazji Euro 2012. Teraz nowe stadiony wyrastają jak grzyby po deszczu i podejrzewam, że w żużlu będzie tak samo. Leszna, a także paru innych ośrodków żużlowych, takich jak Tarnów czy Gdańsk, ten temat nie ominie. Myślę, że Ekstraliga będzie prędzej czy później tego wymagać. Zwłaszcza, że chce cieszyć się mianem najlepszej ligi świata - kwituje Kugler.

ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii

Źródło artykułu: