Maksym Drabik musi podjąć ważną decyzję. "Może ograniczyć swój rozwój"

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik cieszy się z wygranej
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik cieszy się z wygranej

Maksym Drabik w ubiegłym sezonie zdobył Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów i nie wyklucza rezygnacji ze startu w cyklu w 2018 roku. Jaka decyzja byłaby najlepsza? Nasi eksperci są podzieleni.

Junior Betard Sparty Wrocław przyznał, że nie podjął jeszcze decyzji w sprawie startów w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. - Nie wiem, czy pojadę. Na razie wertuję myśli. Mamy czas zimą, by przemyśleć ten temat - powiedział Maksym Drabik w rozmowie z naszym portalem.

20-latek osiągnął we wspomnianych rozgrywkach wszystko, co mógł - został mistrzem. Zdaniem Michała Kuglera, junior powinien odpuścić mistrzostwa juniorów i wejść na kolejny poziom. - Zdobycie kolejnego tego samego tytułu nic wielkiego już mu nie da. Na jego miejscu starałbym się o udział w seniorskich mistrzostwach Europy. SEC to bardzo prestiżowa impreza. Junior Sparty powinien robić wszystko, by w sezonie 2018 jak najczęściej ścigać się ze światową czołówką - uważa były wiceprezes Stali Gorzów.

Jak podkreśla nasz rozmówca, nie ma na co czekać. Im szybciej, tym lepiej. - Przypomnijmy sobie Darcy'ego Warda, który jeszcze jako junior z powodzeniem startował w Grand Prix. To samo dotyczy Bartosza Zmarzlika, który jako 21-latek zdobył brązowy medal mistrzostw świata. Jeżeli zatem miałbym doradzać Drabikowi, to zalecałbym skupienie się na jeździe seniorskiej - ocenia Kugler.

Bartosz Zmarzlik po zdobyciu tytułu IMŚJ w sezonie 2015, rok później był już w Speedway Grand Prix i nie interesowała go rywalizacja z juniorami. Drabik jeszcze w 2018 roku nie będzie w takiej sytuacji. Dlatego zdaniem Jana Krzystyniaka junior Sparty nie powinien do końca wzorować się na swoim nieco starszym koledze. - Wydaje mi się, że po to mamy okres juniorski, by jak najlepiej go wykorzystać. Nikt nie zabrania Drabikowi startować w różnych imprezach seniorskich. Ale nie musi przecież od razu rezygnować z IMŚJ. Jedno nie wyklucza drugiego - podkreśla były żużlowiec Unii Leszno.

Jak tłumaczy ekspert, każdy, zwłaszcza młody żużlowiec rozwija się poprzez jak największą liczbę startów. Tym samym powinien jeździć w różnych zawodach. - Gdyby zrezygnował z walki o mistrzostwo świata juniorów, ograniczyłby swój rozwój. Teraz wszystko idzie w dobrym kierunku i junior Sparty nie powinien sobie zamykać tej młodzieżowej furtki - kończy Krzystyniak.

ZOBACZ WIDEO Gollob planował start w Rajdzie Dakar. "Miałem pomysł na następne 10 lat funkcjonowania w sporcie"

Komentarze (16)
avatar
sympatyk żu-żla
6.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maksyma prowadzi ojciec ,Jak widać synowi źle nie idzie.Doradców może być wielu ale ojciec wie co dobre dla syna,Maksym powodzenia w dalszej karierze zawodniczej. 
avatar
SpartyFan
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Papa Drabol wie co dla młodego dobre i tego się trzymajmy. 
avatar
znawca_tematu
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Krzystyniak to głąb nie ekspert. Zajmował się juniorami w Czewie i gdzie oni teraz są? o zawodnikach 20-letnich mówił że "mają czas", aż w końcu ich czas minął. Drabik powinien odpuścić sobie s Czytaj całość
avatar
LeszczynskiBYK
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Maksymowi to na razie sporo brakuje do Bartka więc nie porównywałbym ich 
avatar
Mayki
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Idąc tokiem rozumowania Pana Kuglera, to ktoś kto zdobędzie mistrzostwo świata seniorów to już powinien sobie odpuścić starty w kolejnych mistrzostwach...