Niesamowite statystyki osiągnął Wiktor Przyjemski w trzech sezonach startów dla macierzystego klubu, jeśli wziąć pod uwagę wiek i - co za tym idzie - doświadczenie. W szczególności na własnym torze w Bydgoszczy stał się w pewnym momencie prawdziwą maszynką do zwyciężania. Łącznie w 21 meczach przed własną publicznością zdobył 201 punktów i 12 bonusów w 89 startach. Jego średnia biegowa z tego okresu wyniosła 2,393.
Zwykle bywało tak, że Przyjemski, jeżdżąc w wyścigu młodzieżowym, deklasował przeciwników, prowadząc od początku do końca. Tymczasem w sezonie 2022 w spotkaniu z Wybrzeżem Gdańsk (52:38) długo zanosiło się na to, że wówczas 17-letni "joker" Polonistów nie tylko nie wygra, ale dojedzie do mety dopiero na trzecim miejscu.
Niedługo po starcie bardzo dobry przejazd zanotował bowiem Marcel Krzykowski z ekipy gości, który niespodziewanie wysforował się na pewne prowadzenie. Przyjemski podróżował wtedy ostatni, mając przed sobą kolegę z zespołu "Gryfów", Przemysława Koniecznego oraz drugiego z oponentów z Wybrzeża, Kamila Marcińca.
Utalentowany junior z Bydgoszczy rzecz jasna ani myślał dotrzeć do linii mety na tak odległej pozycji. Od drugiego kółka, na którego początku minął Marcińca, wraz z Koniecznym jechali na remis. Dopiero na pierwszym łuku czwartego Przyjemski przedarł się przed kolegę z pary. Po chwili wykorzystał zbudowaną odpowiednią prędkość i na wjeździe w ostatnią prostą przyciął umiejętnie do wewnętrznej, mijając Krzykowskiego krótko przed kreską.
Zobacz udany pościg Przyjemskiego w Bydgoszczy z 2022 roku:
ZOBACZ WIDEO: Stanowcza reakcja. Czy Falubaz będzie pozywać dziennikarzy?