Sporym zaskoczeniem dla fanów był fakt, że Betard Sparta Wrocław zdecydowała się na zagraniczne zgrupowanie w Lamothe-Landerron, by to tam pokręcić pierwsze kółka w sezonie 2025. Plan zakładał, aby zwieńczeniem przygotowań był udział w międzynarodowym turnieju, ale pogoda storpedowała zamiary organizatorów i wicemistrzów Polski.
- To były intensywne trzy dni. Mieliśmy dużo jazdy, świetnie, bo nie było tłoku i byliśmy praktycznie sami, dzięki czemu zawodnicy mieli czas dla siebie. Uważam, że to był bardzo dobry czas - powiedział Dariusz Śledź w rozmowie z klubowymi mediami.
ZOBACZ WIDEO: Żadnego gwiazdorzenia. Takie zadania będzie miał u swojego podopiecznego Kasprzak
Część zespołu wróciła już do Polski, gdzie zamierzała szybko wyjechać na domowy owal, ale i te plany trzeba było zweryfikować. - Jesteśmy we Wrocławiu, ale pogoda się nieco załamała. Plan zakłada jednak, że po niedzieli wjeżdżamy na nasz tor, prawdopodobnie we wtorek. Będziemy się przygotowywać tutaj do sezonu - dodał szkoleniowiec Sparty.
Betard Sparta rozgrywki ligowe zainauguruje 13 kwietnia w Toruniu. Wcześniej czeka ich kilka meczów sparingowych - z Włókniarzem Częstochowa i ROW-em Rybnik.