Taktyka to cykl artykułów, w których omawiamy składy poszczególnych drużyn.
***
Analizę kadry Naturalnej Medycyny PSŻ-u Poznań przeprowadził dla nas Wojciech Dankiewicz, ekspert nSport+, komentator i były menedżer.
Awizowany skład PSŻ-u: 1. Borodulin, 2. Łopaczewski, 3. Jakobsen, 4. Borowicz, 5. Bellego, 6. K. Fajfer. 7. brak zawodnika
Omówienie par:
[b][tag=16271]
Władimir Borodulin[/tag] - Michał Łopaczewski:[/b] Pierwszy z nich to gwarancja około dwóch punktów na bieg. Łopaczewski, którego poznaniacy sprowadzili z Opola, nie jest może przebojowym zawodnikiem, ale moim zdaniem może się przebić do składu. Jako doparowy powinien być wartościowy.
Fredrik Jakobsen - Mateusz Borowicz: Obaj mają za sobą całkiem udany sezon. Jakobsen to świetny zawodnik, który powinien z każdym kolejnym rokiem się rozwijać, a i Borowicz to ciekawy żużlowiec młodego pokolenia. To zdecydowanie najmocniejsza i najbardziej zbilansowana para PSŻ-u Poznań. Jeżeli tylko utrzymają poziom z minionego sezonu, zespół będzie miał z nich dużo pożytku.
David Bellego - Kevin Fajfer: Poznaniacy mają na razie problem z juniorami, bo w kadrze jest tylko młody Fajfer, który nie ma przecież dużego doświadczenia. Ważne, by w parze z nim startowała armata, a za taką uznać należy Bellego. Jego zadaniem będzie wygrywanie biegu za biegiem.
Ocena trenera/menedżera: To drugi sezon na tym stanowisku Tomasza Bajerskiego. Na razie wykonuje w klubie dobrą robotę, zbierając przy tym cenne doświadczenie. Patrząc na kadrę zespołu, ma z czego wybierać, bo kontrakty podpisało trzynastu seniorów. Można zbudować z tego solidną drużynę. Na miejscu Tomka i działaczy, skupiłbym się na jak najlepszym wykorzystaniu atutu toru. Geometria w Poznaniu jest specyficzna i zespół może to wykorzystać, zaskakując ligowych rywali. U siebie PSŻ powinno być mocne, a i na wyjazdach może powalczyć.
Plusy i minusy PSŻ-u w oczach Wojciecha Dankiewicza: Klub wygląda na dobrze zarządzany i stabilny. To cieszy, zwłaszcza, że kadra zespołu wydaje się nawet mocniejsza niż w ubiegłym sezonie. Za minus uznałbym frekwencję na trybunach. Rozumiem miłość, jaką poznaniacy darzą Lecha Poznań, ale uważam, że stać ich na to, by szczelniej wypełniać obiekt żużlowy na Golęcinie. Im więcej kibiców, tym większe zainteresowanie ze strony sponsorów. Od fanów w Poznaniu wiele więc zależy.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob prezesem Polonii? "To musi być poważna propozycja, bo na niepoważne rzeczy nie mamy czasu"