W Krośnie mają zespół zagadkę. Burza powinien mieć podwójną rolę (taktyka)

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Stanisław Burza
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Stanisław Burza

Marcin Majewski nie ma wątpliwości, że KSM Krosno czeka trudny sezon, a zbudowany zespół to prawdziwa zagadka. Dla najstarszego w kadrze Stanisława Burzy proponuje podwójną rolę - jeżdżącego trenera.

Taktyka to cykl artykułów, w których omawiamy składy poszczególnych drużyn.

***

Analizę kadry KSM-u Krosno przeprowadził dla nas Marcin Majewski - szef żużla na platformie nc+, z pochodzenia krośnianin.

Awizowany skład KSM-u: 9. Fierlej, 10. Burza, 11. Puszakowski, 12. Andersen, 13. Czałow, 14. Stec

Omówienie par:

Mariusz Fierlej - Stanisław Burza. Mariusz Fierlej znalazł się w składzie przy założeniu, że wiosną będzie na sto procent gotowy do jazdy. Stanisław Burza to bardzo doświadczony zawodnik, ma za sobą niezły sezon i chyba z nim byłoby najbezpieczniej go ustawić. Zastanawiałem się, kto powinien być prowadzącym, ale wybrałem Fierleja, bo dziewiątka powinna mu pomóc. Wraca po ciężkiej kontuzji i warto wyciągnąć do niego pomocną dłoń. Stanisław Burza co prawda skończy już 41 lat, ale w tym roku jako doparowy w Motorze Lublin dobrze sobie radził.

Mariusz Puszakowski - Mikkel B. Andersen. Podobna sytuacja jak w przypadku pierwszej pary. Mariusz Puszakowski też wraca po kontuzji, w dodatku ten krośnieński tor chyba nie do końca mu pasował, lepiej wypadał na wyjazdach. Zatem jedenastka może być pomocna. Z wyborem doparowego miałem problem. Ostatecznie postawiłem na Andersena ze względu na dobrą jazdę w finale DMEJ w Krośnie. Patricka Hansena nie skreślam. Pojechał w tym roku raz w barwach Kolejarza Opole, spisał się nieźle, ale wiadomo, że jedna jaskółka... Szkoda, że w 2. lidze nie ma rezerwowego pod numerem 8/16, bo byłby tam ciekawą opcją.

Ilja Czałow - z juniorami. W zeszłym sezonie Ilja Czałow jeździł dość nierówno, ale miał dobre mecze w Krośnie. To kreatywny i zadziorny zawodnik, którego może warto spróbować pod trzynastką. Ten numer potrafi dodać skrzydeł, a Rosjanin przecież potrafi się ścigać, kiedyś był uznawany za ogromny talent. Nie wiem jak będzie w KSM-ie z młodzieżowcami, bo na razie jest tylko jeden. Mam jednak nadzieję, że w sytuacji kiedy będzie problem ze znalezieniem kogoś wartościowego, to szansę jazdy będzie otrzymywał wychowanek, czyli Konrad Stec, a nie zawodnik z zewnątrz.

Ocena trenera / menedżera. Na razie nie ma kogo oceniać, ale uważam, że ciekawym rozwiązaniem byłoby danie szansy Stanisławowi Burzy. Proponowałem takie rozwiązanie prezesowi Stelidze. Nie dość, że jest to bardzo doświadczony zawodnik, to w dodatku jego atutem jest to, że mógłby dużo doradzić w kwestiach sprzętowych. Nie wiem co na to sam zainteresowany, bo w trakcie meczu przybyłoby mu obowiązków, ale przy odpowiedniej współpracy z kierownikiem zespołu, ten pomysł mógłby się sprawdzić.

Plus i minus KSM-u w oczach Marcina Majewskiego. Ten zespół jest wielką zagadką. Na razie problemem na pewno są juniorzy, a w zasadzie ich brak. Na papierze KSM nie wygląda mocno, a kibice z pewnością liczyli, że uda się zbudować coś lepszego. Z drugiej strony trzeba też pamiętać, że działacze KSM-u mają dobrą rękę do szukania zawodników, którzy mogą zaskoczyć. Tak było w tym roku z Bellego, a sezon wcześniej z Łogaczowem. Być może Duńczycy okażą się takim strzałem w dziesiątkę. Z żużlowców, których nie ująłem w składzie, największą szansę na jazdę daję Hansenowi. Marcin Rempała to dla mnie głęboka rezerwa.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: Wszystko, co przeżyłem w sporcie, przy tym urazie jest małą rzeczą

Źródło artykułu: