340 
W minionym sezonie Greg Hancock w polskiej PGE Ekstralidze reprezentował barwy Get Well Toruń. Amerykański żużlowiec był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem całych rozgrywek. W dziesięciu spotkaniach uzyskał średnią biegową na poziomie 2,240. Hancock nie wystąpił jednak w ostatnich meczach rundy zasadniczej ze względu na kontuzję barku.
Hancock przeszedł już operację kontuzjowanego barku i szykuje się do nowego sezonu. Amerykanin miał też prowadzić rozmowy z polskimi klubami pod kątem sezonu 2018. W ostatnim czasie jego nazwisko pojawiało się w kontekście startów w Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra i Grupa Azoty Unii Tarnów.
We wtorkowy wieczór 47-latek ogłosił za pośrednictwem swojej strony internetowej, że w przyszłym roku nie zobaczymy go jednak w najlepszej lidze świata. - Czterokrotny mistrz świata rozpatrywał kilka ofert i ostatecznie nie będzie ścigać się najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, skupiając się na innych startach - głosi oficjalny komunikat.
Równocześnie Hancock zapowiedział, że szczegóły jego decyzji zostaną podane do publicznej wiadomości w środę. Amerykanin podpisał też kontrakt na starty w szwedzkiej Elitserien w sezonie 2018. Nazwę szwedzkiego klubu Hancocka również poznamy w środę.
ZOBACZ WIDEO Sparta Wrocław nie szkoli? Andrzej Rusko zaprzecza tej teorii
Czy jesteś zaskoczony decyzją Grega Hancocka? 
