Atmosfera kluczem do sukcesu Włókniarza. Lwy zrealizowały cel z nawiązką

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Lech Kędziora (w środku) ustala taktykę. Obok Matej Zagar (z lewej) i Andreas Jonsson
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Lech Kędziora (w środku) ustala taktykę. Obok Matej Zagar (z lewej) i Andreas Jonsson

Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa zakończył tegoroczny sezon PGE Ekstraligi na 5. miejscu w tabeli, co jest sporym osiągnięciem Lwów. Lech Kędziora uważa, że kluczem do sukcesu była świetna atmosfera panująca w klubie spod Jasnej Góry.

To były nadspodziewanie dobre rozgrywki dla Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Nieoczekiwanie beniaminek PGE Ekstraligi otarł się o fazę play-off, ostatecznie kończąc sezon na piątej pozycji w ligowej tabeli.

- To był bardzo udany sezon, jeśli chodzi o zespół z Częstochowy. Jak wszyscy pamiętamy jeszcze przed startem rozgrywek wielu ekspertów skazywało nas na spadek z PGE Ekstraligi. Tymczasem zrobiliśmy pewnie niemałą niespodziankę. Zajęliśmy finalnie 5. miejsce w tabeli i można powiedzieć, że niewiele nam zabrakło do udziału w fazie play-off. Cele, które sobie postawiliśmy, zostały zrealizowane w stu procentach, a może nawet lepiej - powiedział w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl Lech Kędziora.

Trener Lwów nie ma wątpliwości, który element był kluczowy dla osiągnięcia przez ekipę spod Jasnej Góry sukcesu w sezonie 2017. - Przede wszystkim nie osiągnęlibyśmy sukcesu, gdyby nie zespół fantastycznych ludzi, którzy doskonale rozumieją o co chodzi w żużlu. Trzeba przyznać, że na naszą korzyść pracował również czas, który wspólnie wykorzystaliśmy. Im dalej w sezon, tym lepiej. Stworzyliśmy wspaniałą grupę, która czerpała przyjemność z jazdy oraz cieszyła się z osiąganych wyników. Mając takich ludzi wokół siebie, wykorzystaliśmy doskonałą atmosferę w klubie. To było nasze kluczowe narzędzie do osiągania sukcesu. Każde kolejne zwycięstwo cementowało i budowało jeszcze silniejszy zespół - skomentował Kędziora.

ZOBACZ WIDEO Żużlowcy skrępowani na czerwonym dywanie
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (22)
avatar
yes
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W następnym sezonie może być inaczej... 
avatar
zulew
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby jeszcze Zagar jeździł na początku tak, jak pod koniec, to Włókniarz narobiłby bałaganu w play off. 
outlaws
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fajnie, że macie skład prawie dopięty.
Czekam, kiedy moja Sparta, też tak będzie miała (Woźniak) i do zobaczyska w nowym sezonie. 
avatar
pit2
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Tak naprawde sila wlokniarza wynikala z kłopotów i słabości apatora, gkmu - Gollob, i rybnika - laguta
A w przyszłym sezonie bez polisa nie będzie tak wesolo 
Szmondak
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Ten Kędziora wygląda jak stu letni dziadek!?!