Motor - Stal: Szampany czekają. Awansem przełamią fatalny bilans. (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Marcin Mrozik / Na zdjęciu: Mirosław Jabłoński i Bjarne Pedersen po biegu
WP SportoweFakty / Marcin Mrozik / Na zdjęciu: Mirosław Jabłoński i Bjarne Pedersen po biegu

Trzydzieści dziewięć punktów. Tyle dzieli Speed Car Motor Lublin od wywalczenia sobie miejsca w Nice 1. LŻ w 2018 roku. Awans będzie ukoronowaniem ciężkiej pracy zawodników i działaczy, a droga do niego była momentami kręta.

Przed pierwszym spotkaniem barażowym mało kto przypuszczał, że żużlowcy Dariusza Śledzia wywiozą z Rzeszowa tak okazałe zwycięstwo. Na przyzwoitym poziomie pojechali wszyscy zawodnicy i efekt można było zobaczyć od razu. Lublinianie w pełni wykorzystali pech, dekoncentrację i brak regularnej jazdy rzeszowian w ostatnim czasie.

Czy Motor Lublin został zlekceważony? Janusz Stachyra, trener Stali Rzeszów powiedział, że między ligami jest wielka przepaść. Niedzielny mecz pokazał, jak bardzo się mylił. Stachyra już raz gorycz porażki w barażach przełknął. Właśnie z lubelskim klubem (w 2007 roku przeciwko Lokomotiv Daugavpils), teraz wiele wskazuje na to, że nie wyjdzie z tej potyczki zwycięsko.

Wynik 52:38 stawia lublinian w bardzo komfortowej sytuacji, mimo to lublinianie nie otwierają jeszcze szampanów. W Lublinie wychodzą z założenia, że jeśli Motor potrafił wygrać w Rzeszowie, to Stal jest w stanie sprawić podobnego psikusa. Pytanie, na ile ekipa Stachyry jest w stanie przygotować i zmobilizować się na rewanżowe spotkanie, zważywszy jaka strata jest do odrobienia. Tak gorzka porażka trafiła się właśnie w momencie, gdy powiew optymizmu w rzeszowski żużel przyniósł Ireneusz Nawrocki, inwestor, który chce zbudować w Rzeszowie zespół na poziomie ekstraligowym. Jeśli Żurawie przegrają, wówczas marzenia o wielkiej drużynie trzeba będzie odłożyć na nieco później.

Kibice żużla w Lublinie z wytęsknieniem czekają na pozytywne rozstrzygnięcie. W Gnieźnie się nie udało, ale teraz jest bardzo blisko. Klimat jaki stworzył się w Kozim Grodzie po reaktywacji drużyny żużlowej jest niespotykany patrząc na poziom 2-go ligowy. Promocja do Nice 1. Ligi Żużlowej ma być nagrodą za ciężką pracę, jaką wykonali działacze. Wywalczony awans na zaplecze Ekstraligi będzie miał też wymiar historyczny. Nigdy bowiem ekipa z Lublina nie okazała się lepsza w spotkaniach barażowych. Przełamanie fatalnej passy jest na wyciągnięcie ręki. Sukces sportowy w obliczu 70-lecia sportu żużlowego w Lublina oraz 700-lecia miasta będzie smakował wyjątkowo.

Awizowane składy:

Speed Car Motor Lublin
9. Bjarne Pedersen
10. Stanisław Burza
11. Daniel Jeleniewski
12. Paweł Miesiąc
13. Robert Lambert
14.
15. Oskar Bober

Stal Rzeszów
1. Dawid Lampart
2. Marcel Szymko
3. Nicklas Porsing
4. Jake Allen
5. Nick Morris
6. Wiktor Lampart
7.

Początek meczu: godz. 15:00
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski

Prognoza pogody na niedzielę (za yr.no)
Temperatura: 10 stopni Celsjusza
Opady: 1,1 mm
Wiatr: 5 m/s

ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?

Komentarze (10)
avatar
caspa
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co sie dzieje z Kuciapa ze w składzie go noe ma? 
avatar
Przecież to ja
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stal nie zasługuje na pozostanie w 1 lidze,podobnie jak Apator w EL. 
AMON
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lublinianie powodzenia zasłużyliście na ten AWANS ! 
avatar
Irbin
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby tylko siąpi. Ciekawe w jakim stanie jest tor? Jak wczoraj przeschło to dziś może będzie ok. 
мυreĸ
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba poczekamy z tym awansem.