Dominik Kubera ma dość medialnej presji

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Dominik Kubera i Bartosz Smektała
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Dominik Kubera i Bartosz Smektała

Duet Bartosz Smektała i Dominik Kubera to jedna z najskuteczniejszych par juniorskich w PGE Ekstralidze w tym sezonie. Teraz stoi przed nimi najważniejsze zadanie. Czy młode, leszczyńskie Byki powtórzą sukces sprzed tygodnia?

Pierwszy mecz finałowy zakończył się wynikiem 49:41. Zawodnicy Fogo Unii Leszno jadą do Wrocławia z ośmiopunktową zaliczką. Nie pozostawia wątpliwości fakt, że w tym starciu to juniorzy odgrywają znaczącą rolę. W pierwszym meczu na Smoczyku duet Bartosz Smektała-Dominik Kubera zdobył 14 punktów i 2 bonusy. Dla porównania, w rundzie zasadniczej, na Olimpijskim ci sami juniorzy dołożyli do zdobyczy punktowej Fogo Unii Leszno tylko 3 "oczka" i bonus, a mecz wygrała Betard Sparta Wrocław.

Można by zaryzykować stwierdzeniem, że tak naprawdę to punkty zdobyte przez juniorów przechylą szalę zwycięstwa na jedną ze stron. Leszczyńscy juniorzy nie chcą brać na siebie takiej odpowiedzialności. - Media wywierają na nas bardzo dużą presję. W każdym portalu czytamy, że coś od nas zależy, że musimy. To nie jest fajne. Prawda jest taka, że jesteśmy juniorami i my, tak naprawdę tylko możemy - powiedział junior Fogo Unii Leszno, Dominik Kubera.

Wiek juniorski jest o tyle nadzwyczajnym okresem w karierze każdego żużlowca, że oprócz zawodów ligowych, zawodnicy biorą udział w licznych konkursach młodzieżowych. Jest to dość wyczerpujące. - Nie ma lekko. Czasem nawet trzeba oszukiwać. Ale wiemy, że trzeba dać radę - zakończył młodzieżowiec.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zachęca do ratowania życia

Źródło artykułu: