Polonia będzie chciała zatrzymać Cyfera. Zagrozić może tylko Stal Gorzów?

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Adrian Cyfer
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Adrian Cyfer

Działacze Polonii Piła pozytywnie oceniają pierwszy rok współpracy z Adrianem Cyferem. Menedżer Tomasz Żentkowski już teraz deklaruje, że chciałby tego zawodnika zatrzymać. Zgłosić mogą się po niego też inne kluby.

Zawodnikowi, który zaczął ścigać się jako senior, przydarzały się wahania formy. Koniec końców, uzyskał jednak solidną, trzecią najwyższą średnią biegopunktową w zespole (1,887). Lepiej od niego punktowali jedynie pilscy weterani - Tomasz Gapiński i Norbert Kościuch.

W klubie, co podkreślają sami sternicy, Adrian Cyfer jest doceniany. - Gdy kontraktowaliśmy go, zdawaliśmy sobie sprawę, że czekają go spore wyzwania - mówi menedżer Tomasz Żentkowski. - Nie tylko zaczynał jazdę jako senior, ale się w dużym stopniu usamodzielniał. W Gorzowie mógł liczyć na pomoc klubowych mechaników i to klub w dużej mierze dbał o sprawy logistyczne. Teraz więcej spraw spadło na barki Adriana i był to dla niego sezon nauki. Poradził sobie jednak bardzo dobrze i był mocnym punktem naszego zespołu - dodał.

W Pile chwalą Cyfera nie tylko za wyniki, ale i podejście do sportu żużlowego. - Ten chłopak bardzo się angażuje i zależy mu na dalszym rozwoju. Nie przypadkowe jest to, że często przyjeżdżał do nas na treningi, nawet wtedy, gdy trenowali tylko nasi adepci. Adrian zawsze uważa, że można coś poprawić przy sprzęcie czy lepiej się dopasować. Taka ambitna postawa dobrze wróży na przyszłość - stwierdza menedżer Euro Finannce Polonii.

Pilanie nie ukrywają, że chcieliby Cyfera zatrzymać. Rozmowy w tej sprawie będą zapewne już niebawem prowadzone. - Ze swojej strony już teraz mogę zadeklarować, że bardzo chciałbym oglądać Adriana nadal w Polonii. Jak się potoczą rozmowy, zobaczymy. Zrobimy w każdym razie co w naszej mocy, by jeździł u nas - dodaje Żentkowski.

Trudno zakładać, by Cyfer, który także chwali sobie współpracę z Polonią, miał odejść do innego klubu z Nice 1. Ligi. Chyba, że zgłosi się po niego PGE Ekstraliga. O zawodniku nie zapomnieli w jego rodzimym Gorzowie. W przypadku wprowadzenia przepisu o dodatkowym, ósmym zawodniku w składzie, Cyfer mógłby być taką opcją zainteresowany.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: rybnicki #SmakŻużla

Komentarze (12)
avatar
krzychPiła
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mam nic przeciwko Adrianowi, fajnie by było jakby został, ale w pierwszej kolejności pilski klub powinien całą energię skierować na rozmowy z Norbim. Kościuch dla zarządu powinien być prior Czytaj całość
Mysz Polski FZ
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a tak ladnie dopiero co wypunktowal Drabola we Wroclawiu , w Zielonej spoko by sobie poradzil ze Smektala/Kubera, szkoda. 
avatar
sympatyk żu-żla
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cyfer współpracę z klubem sobie chwalił.Jak po wyżej pisze Klub chce mieć zawodnika na kolejny sezon.Jedna strona chwali druga chce więc problemu raczej być nie powinno z podpisaniem kontraktu. 
avatar
Petrus
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech on do Stali nie wraca, bo wolę oglądać przywożone jedynki przez młodszego, o kilka lat Karczmarza niż zera Cyfera. Podobno mocno zainteresowany Adrianem jest Toruń i Cyfer ma w nim zastąp Czytaj całość
avatar
adasiekptasiek
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Adrian musi jechać. W Pile ma gwarant, a w Gorzowie niestety nie.