Wielkim nieobecnym sobotnich zawodów był Greg Hancock. Amerykanin, najbardziej doświadczony zawodnik w historii Speedway Grand Prix, przegrał z kontuzją barku. Aktualny mistrz świata po raz drugi w karierze opuścił zawody Grand Prix. Był jednak obecny w Malilli. Komentował turniej w brytyjskiej telewizji, w parku maszyn wspierał też Chrisa Holdera.
SPECIAL GUEST | Listening to our English-language #SwedishSGP commentary? @GregHancock45 joins @nigelpearson & @Kelvin_Tatum on commentary!
— SpeedwayGP (@SpeedwayGP) 12 sierpnia 2017
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w dziesiątej gonitwie. Niels Kristian Iversen niemal idealnie wstrzelił się w moment startowy, ale sędzia Artur Kuśmierz postanowił przerwać rywalizację i ukarał Duńczyka ostrzeżeniem. Z taką decyzją nie zgodzili się inni reprezentanci Danii - m. in. Mads Korneliussen, Mikkel Bech oraz Nicolai Klindt. - Przestańcie karać zawodników za dobre starty - domagał się Klindt.
Just a perfect start by Niels #StopIt #NoNeedForIt JD jumped and lost! #LetItGo
— Mads Korneliussen (@madskliski) 12 sierpnia 2017
Do absolutely not agree about @doniversen getting the warning!
— Mikkel Bech (@MikkelBechJ) 12 sierpnia 2017
stop pulling good starts back.
— Nicolai Klindt (@nklindt) 12 sierpnia 2017
Warto również odnotować awans Piotra Pawlickiego do fazy półfinałowej w Malilli, choć Polak miał tylko 6 punktów na swoim koncie. Nie był to jednak pierwszy przypadek w historii. Przed laty z podobnym dorobkiem punktowym do półfinałów wjechał Hans Andersen. Duńczyk stanął wtedy ostatecznie na podium zawodów Grand Prix we Wrocławiu. Pawlickiemu ta sztuka się nie udała.
@staechmanager FORKERT JAN rigtigt i wroclaw 2007 men MED 6 point, vinder min semi samt to'er i finalen efter NP pic.twitter.com/K7UrNj0jMi
— Hans Andersen #⃣3⃣4⃣ (@Hansi_Andersen) 12 sierpnia 2017
Po turnieju w Malilli liderem klasyfikacji generalnej SGP został Maciej Janowski. Obecnie Polak ma na swoim koncie pięć punktów więcej niż Jason Doyle. Dobra i skuteczna jazda Janowskiego zaimponowała Hancockowi. - Muszę to przyznać, że Janowski imponuje i jest zdeterminowany. Sprawa tytułu mistrzowskiego jest z powrotem otwarta. To jest moja motywacja do powrotu - napisał amerykański żużlowiec, który od wielu lat jest mentorem dla Janowskiego.
Gotta be said, @MaciejJanowski1 is impressive & determined. The world championship is wide open again. That's my motivation to come back
— Greg Hancock (@GregHancock45) 12 sierpnia 2017
Postawa Janowskiego w całych zawodach mogła imponować. Zawodnik Betard Sparty Wrocław, nawet w przypadku przegranego startu, potrafił umiejętnie rozegrać pierwszy łuk i wyjść na czoło stawki. Przemyślaną jazdę zaprezentował też w półfinale.
@MaciejJanowski1 klasa Jest finał #Magic @SpeedwayGP pic.twitter.com/01PHd5BFH2
— adam malecki (@Adam1Malecki) 12 sierpnia 2017
W finale lepsi od Janowskiego byli Bartosz Zmarzlik, Antonio Lindbaeck oraz Fredrik Lindgren. Lindbaeck jeszcze na ostatnim łuku czwartego okrążenia znajdował się na prowadzeniu, ale uległ Zmarzlikowi. Reprezentant Szwecji miał jednak powody do zadowolenia. Zawody w Malilli ukończył z 19 punktami na koncie. Nikt tego dnia nie zdobył więcej. - Co za wieczór! Drugie miejsce w Malilli! Wielkie podziękowania dla mojego świetnego teamu i wszystkich fanów za wsparcie! - napisał na Twitterze.
What a night!!! Second place in Målilla!! Big thanks to my amazing team and to all the fans that cheered us on!!! pic.twitter.com/4AqoKhxB7j
— Antonio Lindbäck #85 (@ALindbck) 12 sierpnia 2017
Congratulations to @BartekZmarzlik on winning 2017 #SwedishSGP, @ALindbck 2nd, Lindgren 3rd. Congrats also to @MaciejJanowski1 new GP leader pic.twitter.com/4nQJXWjfGS
— Dackarna Speedway (@DackarnaMalilla) 12 sierpnia 2017
Sukces Zmarzlika w Malilli jest niezwykle ważny w kontekście kolejnego turnieju Grand Prix. Ten odbędzie się 26 sierpnia w Gorzowie Wielkopolskim. Wydaje się, że Cash Broker Stal nie będzie mieć problemów z zapełnieniem trybun.
Halo @StalGorzow1947 Chyba po dzisiejszym triumfie będzie trzeba stadion powiększyć na SGP
— Bartosz Tasarek (@BartoszTasarek) 12 sierpnia 2017
Przy okazji Grand Prix Szwecji zaprezentowano też nowy sposób wybierania pól startowych w decydujących wyścigach. Zawodnicy nie wybierają już tabliczek z kolorami kasków, a korzystają z ogromnego telebimu. Nowa technologia przypadła niektórym do gustu.
Tradycyjne kartoniki poszły w odstawkę. Czyżby nowa technologia wyboru pól startowych w #SGP ... przyznam że wygląda efektownie #SwedishSGP
— Karol Śliwiński (@Karol_Sliwinski) 12 sierpnia 2017
"fantastic" & "1 of the best things I've ever seen...very attractive indeed" gate positions revolutionary innovation at #SwedishSGP Malilla pic.twitter.com/u61wSONaB3
— Jeff (@scott_jeff) 12 sierpnia 2017
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)