Wydaje się, że faworytem do triumfu w półfinałowym dwumeczu między TŻ Ostrovią Ostrów Wlkp. a Speed Car Motorem Lublin są lublinianie. Play-off rządzą się jednak swoimi prawami i żadnej drużyny nie można z góry skreślić.
- Na faworycie zawsze jest większa presja, przez co jedzie mu się teoretycznie gorzej. Nie jesteśmy na straconej pozycji. To, że ostatnio przegraliśmy w Lublinie, zdobywając 35 punktów, nie oznacza, że tym razem możemy nie wygrać - przyznał w rozmowie z wlkp24.info Patryk Dolny.
Pierwszy mecz półfinałowy ze Speed Car Motorem, TŻ Ostrovia rozegra na swoim torze. Zdaniem 24-latka, taki terminarz może okazać się korzystny dla ostrowian. - Na wyjeździe zawsze jest gorzej i po pierwszym meczu można się zdołować. Przy wygranej na własnym stadionie z dobrą zaliczką punktową, możemy się pozytywnie naładować i myśleć do przodu, a nie skupiać się na tym, co można zmieniać i poprawiać. Chcemy powalczyć w Lublinie o awans - powiedział Dolny.
ZOBACZ WIDEO Aleksandra Dulkiewicz: Gdańsk bardzo mocno wspiera żużel (WIDEO)