Władysław Komarnicki nie rozumie, nad czym zastanawiają się w Łodzi

 / Na zdjęciu: Władysław Komarnicki
/ Na zdjęciu: Władysław Komarnicki

Były prezes Stali Gorzów i senator RP Władysław Komarnicki jest zdumiony, że władze Łodzi nie podjęły jeszcze decyzji o wybudowaniu zadaszenia toru nad powstającym centrum sportów motorowych. - Łódź powinna bardziej docenić Skrzydlewskiego - mówi.

Władysław Komarnicki tłumaczy nam, że starania Orła Łódź są mu bliskie, bo sam kiedyś walczył o dach w Gorzowie. Nie udało się i później były prezes często rwał sobie włosy z głowy, kiedy mecze nie odbywały się z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych. - Nam się nie udało, ale mówimy o dwóch miastach, które mają zupełnie inne możliwości finansowe. Jeśli Łódź odmówi Skrzydlewskiemu, to zrobi głupotę. Ten temat będzie wracać. Jestem tego pewny - przekonuje.

Były prezes Stali nie rozumie, nad czym obecnie zastanawiają się władze Łodzi. - Ten dach to jest przecież konieczność. Apeluję do pani prezydent, żeby posłuchała ludzi, którzy mają w tym sporcie dorobek - podkreśla.

- Ta inwestycja sprawi, że do Łodzi zlecą się organizatorzy największych światowych imprez. Miasto zyska jednak coś więcej. Kibice nigdy nie odejdą z kwitkiem. Tak samo będzie z telewizją i sponsorami. W sporcie i biznesie to obecnie bardzo ważne, a w najlepszej lidze świata, o którą niedługo będzie walczyć Orzeł wręcz kluczowe. Proszę sobie wyobrazić, że na derby z Falubazem ludzie potrafią przylecieć z Anglii czy Francji. Odejście z niczym po takiej podróży to jest katastrofa - kontynuuje Komarnicki.

Senator i prezes honorowy Stali jest zdziwiony, że prezes Orła Witold Skrzydlewski musi walczyć o dach z taką determinacją. - Mam wrażenie, że ten człowiek nie jest w Łodzi odpowiednio doceniany - zauważa. - Włożył przez te wszystkie lata w żużel wiele wysiłku i kasy, a mógł równie dobrze kupić sobie willę nad oceanem w ciepłym kraju i bawić tam swoją rodzinę. Takich jak on nie ma już w tym środowisku wielu. Mamy za to ludzi, którzy chcą się wypromować, przytulić kasę i na tym ich rola się kończy. Łódź powinna docenić kogo tak naprawdę u siebie ma - podsumowuje.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Komentarze (34)
avatar
VS800
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To niech dzwoni do Hanki i z nią gada. Z tej samej partii są. 
sibi-gw
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Wiesz, to nie jest akurat ten portal aby dyskutować na te tematy. Muszę jednak to napisać. Dziwię się, ze jeszcze są ludzie, którzy nie dostrzegli tego, że za poprzedniego rządu dostali tylko w Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
P.Władysławie nie zawsze się z panem zgadam ale w tym temacie jak najbardziej masz pan słuszność . 
avatar
Andrzej Wardącki
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kto jest lub będzie właścicielem tego obiektu? Czy karawaniarz chce by mu szykowano jego stadion, za naszą wspólną kasę?? 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak chcą stracić atut własnego toru i spaść do II ligi, to gorąco zachęcam do dachu nad torem.