Akcja Stali Rzeszów może się odbić na wartości następnych kontraktów

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Unia Tarnów - Stal Rzeszów. Na kolejne derby kibice muszą poczekać.
WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Unia Tarnów - Stal Rzeszów. Na kolejne derby kibice muszą poczekać.

Nice 1.LŻ, dzięki kontraktom z Polsatem i sponsorem tytularnym, zarobiła około 1,5 miliona złotych. Przez postępowanie Stali Rzeszów, która w meczu telewizyjnym wystawiła 6-osobowy skład z trójką juniorów, wartość kolejnych umów może być mniejsza.

Stal Rzeszów zakpiła sobie ze kibiców, ale i też sponsora tytularnego Nice 1.LŻ i telewizji Polsat Sport, która pokazała wyjazdowy mecz Stali z Grupą Azoty Unią (28:62) w Tarnowie. To się może w przyszłości zemścić na lidze. Wartość nowych kontraktów telewizyjnych i sponsorskich może w najlepszym razie pozostać na dotychczasowym poziomie.

- Nie mówię, że należało uśmiercać Stal, ale może należało się zastanowić nad startem drużyny w drugiej lidze - analizuje Adam Krużyński, szef Nice Polska, sponsor rozgrywek I ligi. - Takie mecze, jak ten ostatni rzeszowian w Tarnowie, tylko obniżają wartość produktu. Stal zrobiła przykrość klubom i PZM, bo kolejne przetargi mogą nie przynieść większych zysków.

- Sytuacja Stali pokazuje, że GKSŻ musi się zastanowić, czy przymykanie oka na problemy klubów i takie miękkie ich traktowanie, ma sens - mówi Krużyński. - Zwłaszcza, że przed sezonem były inne opcje. Ostrów, Lublin, względnie ambitne Krosno, mogły jechać zamiast Rzeszowa, który ślizga się już kolejny sezon. Druga liga, co pokazują inne przykłady, mogła pomóc Stali w odbudowaniu bazy, zaplecza i zaufania.

Poza wszystkim Krużyński zauważa, że warto by porozmawiać o wprowadzeniu rozwiązań, które pozwolą uniknąć w przyszłości sytuacji, jaką mieliśmy w minioną niedzielę w Tarnowie. - W piłce stosuje się zakaz transferów, obejmuje się kluby specjalnym finansowym nadzorem. To jest jednak taki nadzór, co nie wybacza błędów. Związek podchodzi do podmiotu z ograniczonym zaufaniem. Można by też pomyśleć o kaucjach, względnie jakichś dokumentach będących w istocie finansowym zabezpieczeniem - wylicza sponsor.

Krużyński mówi też, że brakuje mu w środowisku żużlowym empatii i solidarności. - W ligach europejskich zdarzają się przykłady, że jak jeden uczestnik ma jakieś problemy, to inni mu pomagają. Przyświeca im wspólny interes. Stali też trzeba było pomóc. Wypożyczyć sprzęt, zawodnika. Przecież na akcji rzeszowian stracili wszyscy, nie tylko Stal - kończy szef Nice.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games

[/color]

Komentarze (25)
avatar
józek
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
latami wszystko ws. Stali było "zgodnie z regulaminem", łącznie z unieważnieniem w trakcie sezonu kontraktu zawodnika, który przytulił już kasę na przygotowanie do sezonu, karami "zgodnie z reg Czytaj całość
avatar
fan STALI
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Krużyński-
Ma Pan słaba pamięć i jeszcze niewielkie doświadczenie tego co sie w żuzlu dzieje, ale Momentami widac błysk chaotycznych dobrych checi.
Dwa słowa wyjaśnienia i Przypomnienia
Czytaj całość
avatar
krakowska49
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
polsat to telewizja bez ikry coś mi się wydaje że zakończy jak GW.Brawo Rzeszów dosyć pasienia byle jakich stranieri i miernot.A Tarnów to sami idioci mogli jechać słabszym składem i by były o Czytaj całość
OXO
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kibel stali napisał : "kurzynski czy jak ci tam, chłopie dajesz 30 tys dla klubów jako sponsor strategiczny i ty masz czelność się wypowiadać "
Ty kiblu nie dajesz nic i masz czelność się wypow
Czytaj całość
avatar
andzej
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ale nagonka... a jak tak patrze na chłodno na to wszystko, to GKSŻ sama się teraz wyruchała :)))) płaczą że polsat sie obrazi a to ICH WINA!!!! Kto dopuścił Rzeszów z takimi długami do rozgrywe Czytaj całość