Wyniki oglądalności były dobre, ale Polsat długo nie pokaże Stali Rzeszów na wyjeździe

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Peter Ljung (jeszcze w barwach Unii Tarnów) i Artur Mroczka
WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Peter Ljung (jeszcze w barwach Unii Tarnów) i Artur Mroczka

112 tysięcy widzów, taką oglądalność miał okrzyknięty mianem antyreklamy żużla mecz Unia Tarnów - Stal Rzeszów. Jednak Polsat koryguje plany. 18 czerwca nie zobaczymy meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Stal.

Polsat Sport wyciąga wnioski po wpadce, jaką było niewątpliwie pokazanie meczu Nice 1.LŻ pomiędzy Grupa Azoty Unią Tarnów i Stalą Rzeszów (62:28). Miało być wielkie święto, ale goście zakpili sobie z wszystkich wysyłając na derby 6-osobowy skład, w którym na dokładkę było trzech juniorów. To musiało się skończyć jednostronnym widowiskiem.

Wynik oglądalności słabego meczu żużlowego był jednak całkiem niezły. Obejrzało go 112 tysięcy widzów. Transmitowany wcześniej mecz pierwszej ligi piłki nożnej zobaczyło 172 tysiące, a hitowy magazyn Cafe Futbol miał wynik na poziomie 88 tysięcy. Speedway na tym tle, zważywszy na jakość widowiska, wypadł nieźle. Inna sprawa, że kibice, którzy oglądali obrazki z Tarnowa, następną kolejkę mogą sobie odpuścić.

Nieoficjalnie wiemy, że Polsat planuje wycofać się z transmisji meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Stal. To spotkanie jest w programie kolejki na 18 czerwca. Zostanie ono najprawdopodobniej zastąpione meczem Arge Speedway Wanda Kraków - Polonia Bydgoszcz.

Od kilku dni trwa dyskusja, czy Polsat powinien był w ogóle pokazywać w minionej kolejce mecz Unii ze Stalą. W stacji słyszymy, że innego wyjścia za bardzo nie było, bo Eleven Sports Network wybrał spotkanie w Gdańsku (Wybrzeże - Euro Finannce Polonia Piła), a w Łodzi było olbrzymie zagrożenie, że zawody Orzeł - Polonia Bydgoszcz (52:32) nie dojdą do skutku. Ostatecznie się odbyły, ale trwały tak długo, że Polsat musiałby przerwać transmisję.

Jedynym wyjściem był więc wyjazd na Łotwę. Dziś wychodzi na to, że obranie kursu na Daugavpils i pokazanie meczu Lokomotiv - Wanda (58:31) byłoby jedynym w miarę sensownym rozwiązaniem.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Komentarze (39)
avatar
ZKS SMOK
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo polsat! przynajmniej cała polska nie będzie oglądała na żywo destrukcji Stali Reszów 
avatar
yes
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Telewizja chce sytuacji trzymających w napięciu a nie żużlowej codzienności.
Niektórzy lubią filmy w rodzaju "zastrzelili go, a on uciekł" ;) 
elvis
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polonia na wyjazdach to takie samo zlo. 
kibic stali 1
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
głupoty a co mieli pokazać skoro w tej lidze padały same wysokie wyniki . do gdnaska tez wysłać rezerwy . trzeba nam wygrac dwa mecze z loko i polonią koniecznie . najważniejsze finanse . z orł Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niech Polsat wypowie się jak oblicza oglądalność ,Wyjazd na Łotwę .Przypatrując się od kilku sezonów można policzyć na palcach ile tam meczy wgrały polskie kluby .Wyniki zbliżone nie odbiegają Czytaj całość