W składzie na najbliższy mecz na pewno zabraknie najlepiej punktującego z juniorów - Patryk Sitarka. Do składu powinien wrócić natomiast Tomasz Orwat, który w ostatnim czasie przechodził rekonwalescencję z powodu kontuzji dłoni. Wspólnie z Mateuszem Jagłą będą stanowić duet młodzieżowy w nadchodzącym spotkaniu.
- Niestety podczas DMPJ straciliśmy Patryka Sitarka. Nieszczęśliwie zakończył zawody przed rozegraniem biegu, kiedy to motocyklu nie opanował Damian Stalkowski i tym samym wyklucza to Patryka ze startów w najbliższym czasie. Formacja juniorska została osłabiona, ale nie załamujemy się. Będziemy jechać tak jak potrafimy - podkreśla Marcin Stawluk.
Ostatni ligowy mecz Polonii w Daugavpils przyniósł debiut w barwach Gryfów Szwedowi, Linusowi Ekloefowi. Działacz bydgoskiego klubu nie wyklucza, że po raz kolejny trener Jacek Gollob skorzysta z usług zawodnika ze Skandynawii. - Skład tak naprawdę ustalimy po treningu. Przeanalizujemy i zobaczymy. Myślę, że nasi seniorzy na tle łódzkiego zespołu wypadają dobrze i może nie być konieczności sprowadzania Linusa do Bydgoszczy. Ale to nie jest pewne na sto procent. Jedna rzecz jest pewna - pojedziemy najsilniejszym składem jakim dysponujemy - zaznacza.
Polonia Bydgoszcz aktualnie zajmuje ostatnie miejsce na zapleczu PGE Ekstraligi z dwoma punktami na koncie. Sztab szkoleniowy zdaje sobie sprawę w jakim jest miejscu drużyna i chce zafundować swoim kibicom kolejną wygraną. - Orzeł to jest dobry zespół, a my znamy swoją obecną sytuację i położenie w tabeli. Musimy ten mecz pojechać jak najlepiej i wygrać. Tylko jedno się dla nas liczy - zwycięstwo. Choćby jednopunktowe - kończy Stawluk.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody