Gdy około 11:00 ustały opady deszczu, organizatorzy rozpoczęli prace nad nawierzchnią toru. Wszystko szło w dobrym kierunku, aż około 13:00 nad stadionem ponownie zaczął padać deszcz.
- Po raz kolejny mamy problem z pogodą. To chyba jakieś fatum wisi nad naszą drużyną. Od godziny 8:00 bez przerwy pada deszcz i nie pozostało nam nic innego jak odwołać, po raz kolejny spotkanie - powiedział w rozmowie z Falubaz.com Tomasz Walczak.
Kibice na oficjalnym koncie zielonogórskiej drużyny na Facebooku nie ukrywali rozgoryczenia decyzją sędziego. Fani komentowali, że mecz powinien zostać przesunięty o 2-3 godziny.
- Wilgotność powietrza jest tak duża, że próby przekładania tego spotkania na godzinę 18:00 lub 19:00, trzymanie kibiców na trybunach w taką pogodę, nie miały najmniejszego sensu - przyznał kierownik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.
ZOBACZ WIDEO: "Panie Tomku kochany, my o panu pamiętamy". Dzieci składają życzenia Tomaszowi Gollobowi
Dojdzie do tego, że na żużel będą chodzić tylko ludzie z sąsiedztwa ;)