Wiktor Trofimow złożył wniosek o polskie obywatelstwo. Dokumenty czekają na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Zawodnik przechodzi całą procedurę po to, by jeździć, jako polski junior.
W PZM zwrócono nam uwagę, że podpis prezydenta Dudy nie oznacza końca kłopotów Trofimowa. Jak już będzie Polakiem, to musi jeszcze pójść do ukraińskiej federacji i uzyskać od niej zgodę na starty z polską licencją. W praktyce wygląda to tak, że rodzima federacja zrzeka się prawa do zawodnika. Jak już to nastąpi, to informacja trafia do naszego związku, a ten wystawia żużlowcowi krajową licencję. Identyczna procedura miała miejsce, gdy polskie obywatelstwo otrzymał Rune Holta.
Fogo Unia Leszno na razie nie rozmawia z ukraińską federacją o sprawie Trofimowa. - Na razie koncentrujemy się na tym, żeby pomyślnie zakończyć temat obywatelstwa. Jak już to nastąpi, to będziemy wykonywali kolejne ruchy. O tym, że musimy się zwrócić do Ukraińców oczywiście wiemy - mówi nam Ireneusz Igielski, dyrektor klubu.
O Trofimowie mówi się, że to wielki talent. Jak tylko otrzyma obywatelstwo i niezbędne papiery z ukraińskiej federacji, to Fogo Unia chce go błyskawicznie wypożyczyć do niższej ligi, żeby nabrał doświadczenia.
ZOBACZ WIDEO Dakar 2017 przeszedł do historii
(źródło: TVP SA)
{"id":"","title":"","signature":""}
[/b]
Witek sam się zgłosił,chciał jeździć u nas i jeździ.Żaden różdżkarz z Klubu nie szukał go na UA.
Papiery na jazdę ma więc w czym problem?
Brakuje juniorów w niższych li Czytaj całość