Jaka jest siła ławki poszczególnych drużyn PGE Ekstraligi? Kto będzie miał czym straszyć, jeśli dojdą kontuzje i trzeba będzie łatać dziury? - Nie ulega dla mnie wątpliwości, że najlepszą ławkę ma Fogo Unia - prognozuje żużlowy menedżer Jacek Frątczak. - Dlaczego? Bo tam na ławie będzie siedział ktoś, kto w każdym innym klubie mógłby być liderem. A kto po Unii? Get Well, Betard Sparta, MrGarden GKM, Ekator.pl Falubaz, Stal, Eko-Dir Włókniarz i ROW. Nie znaczy to jednak, że taka będzie kolejność na finiszu ligi. Leszno, Gorzów, Wrocław i Zielona Góra są tak mocne, gdy idzie o podstawowy skład, że nie potrzebują jakiś super-rezerwowych - ocenia Frątczak.
W niektórych klubach role rezerwowych są przypisane do konkretnych zawodników. Wiemy, że w Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra będzie to Jacob Thorssell, w Stali Gorzów Tomas H. Jonasson, w Eko-Dir Włókniarzu Częstochowa Karol Baran. W innych ekipach trudno wskazać pewniaków. W Fogo Unii Leszno to może być ktoś z duetu Peter Kildemand, Grzegorz Zengota. W ROW-ie Rybnik najpewniej Rafał Szombierski, ale przecież stać go na wygranie rywalizacji z Damianem Balińskim. W Betard Sparcie Wrocław, przynajmniej na początku, usiądzie chyba Tomasz Jędrzejak. Zgryz będzie miał MRGARDEN GKM Grudziądz, choć jeśli Tomaszowi Gollobowi nie będą leżały wyjazdy to w siedmiu meczach sprawa jest rozwiązana. W Get Well Toruń rezerwowym będzie ktoś z trójki: Grzegorz Walasek, Michael Jepsen Jensen i Adrian Miedziński. Każdy z nich daje nadzieję na wynik.
Patrząc na nazwiska rezerwowych nie sposób uciec od refleksji, że każdy z nich ma w sobie jakiś potencjał. Można się czepiać Stal o Jonassona, bo na dziś jego angaż wygląda bardziej na wyciągnięcie dłoni do mającego kłopoty życiowe człowieka, ale Tomas potrafi jeździć. Wystarczy jakiś impuls i może wrócić na właściwe tory. - O żadnym z rezerwowych nie można powiedzieć, że to pomyłka - analizuje Frątczak. - Ja bym raczej powiedział, że każdy szukał okazji za małe pieniądze, by w razie wystrzału móc się czymś pochwalić. I radziłbym nikogo na starcie nie skreślać, bo Szombierski w minionym sezonie miał być oczekującym, a jak wskoczył do składu za Jonssona to ciągnął zespół - podsumowuje nasz ekspert.
Punkt wyjścia jest jednak taki, że to faktycznie Fogo Unia ma dziś najmocniejszą ławkę. Czy to oznacza, że Leszno zgarnie mistrzowski tytuł w cuglach? - Na papierze wygląda na to, że tak będzie - uważa Zenon Plech, wicemistrz świata na żużlu. - Jednak nie zawsze to co na papierze wygląda najlepiej wygrywa. Jak Falubaz rozpędził się w tym roku, to zaczęto mówić, że jak jeszcze wróci Jarek Hampel to dopiero zaczną rywali rozstawiać po kątach. Stało się inaczej. Jarek wrócił i się popsuło. Poza wszystkim to co jest siłą Unii może się okazać jej przekleństwem. Przy sześciu mocnych zawodnikach będzie ostra walka o skład, także na treningach. To się może źle skończyć, bo nikt nie będzie przebierał w środkach. Każdy chce jeździć, nikt nie chce grzać ławy. Czasami to nawet lepiej, jak ten rezerwowy jest słabszy - kończy Plech.
OCENIAMY SIŁĘ ŁAWKI
Jarosław Galewski (WP SportoweFakty): 1. Fogo Unia, 2. Betard Sparta, 3. Get Well, 4. MRGARDEN GKM, 5. Ekantor.pl Falubaz, 6. ROW, 7. Stal, 8. Eko-Dir Włókniarz.
Sławomir Kryjom (menedżer, ekspert): 1. Fogo Unia, 2. Get Well, 3. MRGARDEN GKM, 4. Betard Sparta, 5. Stal, 6. ROW, 7. Ekantor.pl Falubaz, 8. Eko-Dir Włókniarz.
Marcin Majewski (nc+): 1. Fogo Unia, 2. Get Well, 3. MRGARDEN GKM, 4. Ekantor.pl Falubaz, 5. Betard Sparta, 6. ROW, 7. Stal, 8. Eko-Dir Włókniarz.
Dariusz Ostafiński (WP SportoweFakty): 1. Fogo Unia, 2. Get Well, 3. Betard Sparta, 4. MRGARDEN GKM, 5. Ekantor.pl Falubaz, 6. Stal, 7. ROW, 8. Eko-Dir Włókniarz.
ZOBACZ WIDEO Żużlowe transfery - zobacz, co cię ominęło!
Sezon jest długi...