W Stali Gorzów zawodnicy spłaceni, ale licencja dopiero w marcu

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Get Well, Stal, Hancock
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Get Well, Stal, Hancock

Działacze Stali Gorzów przekonują, że klub nie będzie mieć problemów z otrzymaniem licencji, ale może się to wydarzyć nieco później.

Do końca października kluby miały obowiązek uregulować wszystkie sprawy związane z płatnościami dla zawodników. W Stali Gorzów przekonują, że w ich przypadku nie było to problemem, choć drużyna w sezonie 2016 zdobywała więcej punktów niż szacowali działacze przed startem rozgrywek. - Nie mamy się o co martwić w tej sferze, jeżeli chodzi o rok 2016. Wszelkie sprawy kontraktowe zostały uregulowane, klub nie ma żadnych zobowiązań wobec ZUS-u i Urzędu Skarbowego. Realizowana jest obsługa umowy kredytowej. Nie ma żadnych zagrożeń, jeśli chodzi o finanse - tłumaczy Ireneusz Maciej Zmora.

Dużo pracy czeka jednak mistrzów Polski ze względu na wymogi dotyczące infrastruktury stadionowej. - Tu jest więcej problemów, ale to dotyczy większości polskich klubów, bo weszły zmiany, nowe przepisy i wszyscy muszą się do tego dopasować. Czeka nas więc długa i trudna zima, żeby te wszystkie sprawy wyprostować, by obiekt spełniał wymogi PZMot-u i otrzymał licencją na rozgrywki w przyszłym roku - wyjaśnił Zmora.

W związku z powyższym gorzowianie nie mogą powiedzieć, że rok 2016 został w stu procentach zamknięty. - Tak możemy powiedzieć, kiedy otrzymamy licencję na starty w sezonie 2017, a moim zdaniem nie wydarzy się to wcześniej niż w marcu przyszłego roku - powiedział prezes Stali.

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Nic się nie zepsuło

Źródło artykułu: