Zgodnie z regulaminem, kluby do końca października powinny rozliczyć się z zawodnikami za sezon 2016. Sytuacja w poszczególnych ośrodkach żużlowych jest różna. Niektórzy prezesi przekonują, że do procesu licencyjnego mogliby przystąpić tak naprawdę na dniach, gdyż o finanse nie muszą się niepokoić. Zalicza się do nich Fogo Unia Leszno.
- Tak jak każdego roku, wszystko przebiega tu bez problemów. Unia jest już rozliczona z zawodnikami i pod tym względem sezon 2016 został zamknięty. Możemy ze spokojem czekać na audyt, który odbędzie się w listopadzie - zaznacza klubowy dyrektor, Ireneusz Igielski.
Jak pisaliśmy już wcześniej, brak awansu zespołu z Leszna do play-offów PGE Ekstraligi przyczynił się do tego, że zyski z sezonu 2016 nie były tak dużo jak przypuszczano. Fogo Unia nie powinna jednak popaść w kłopoty finansowe. Ważne dla klubu jest teraz zatrzymanie sponsora tytularnego. Od sezonu 2013 jest nim firma Fogo. Rozmowy na temat dalszej współpracy będą w najbliższym czasie prowadzone.
- Chcemy, by firma Fogo była nadal naszym sponsorem tytularnym, ale jest jeszcze za wcześnie, by w tej sprawie cokolwiek przesądzać. Liczymy, że pan prezes Tomasz Błaszak jest do nas już na tyle mocno przekonany, że firma Fogo pozostanie z nami na kolejny rok. W listopadzie na pewno się spotkamy, aby w tej sprawie porozmawiać - zapowiada Ireneusz Igielski.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Rusko: Wrócimy na najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie