Kibice Falubazu docenili swój zespół. Filmowy motyw na oprawie zielonogórzan

PAP / Lech Muszyński / Oprawa kibiców Falubazu Zielona Góra podczas meczu o 3. miejsce z Betard Spartą Wrocław
PAP / Lech Muszyński / Oprawa kibiców Falubazu Zielona Góra podczas meczu o 3. miejsce z Betard Spartą Wrocław

Choć Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra przed rozpoczęciem play-off stawiany był w roli jednego z głównych faworytów do mistrzostwa Polski, to podopieczni Marka Cieślaka ostatecznie wywalczyli brązowe medale DMP.

Zielonogórzanom nie udało się awansować do wielkiego finału PGE Ekstraligi, lecz mimo tego żużlowcy Ekantor.pl Falubazu nadal mogli liczyć na ogromne wsparcie kibiców. Po dwóch sezonach, które dla ekipy z Winnego Grodu kończyły się brakiem jakiegokolwiek medalu, tegoroczne rozgrywki Żółto-Biało-Zieloni zakończyli na podium.

Tak naprawdę już przed rewanżowym meczem o brązowy medal, krążki z najmniej cennego kruszcu były na wyciągnięcie dłoni dla podopiecznych Marka Cieślaka. Zielonogórska drużyna triumfowała bowiem w pierwszym spotkaniu serii 48:42, więc na swoim torze musiała zdobyć co najmniej 42 oczka. Tak też się stało.

Jeszcze przed rozpoczęciem rewanżowego pojedynku o brąz, kibice Ekantor.pl Falubazu jednoznacznie dali do zrozumienia, że już sam awans do play-off traktują oni jako sukces, a wywalczenie brązowego medalu było wisienką na torcie. Fani podczas prezentacji zaprezentowali oprawę ze znanym motywem z filmu "Chłopaki nie płaczą".

Po samym spotkaniu i dekoracji brązowych medalistów, cała drużyna Ekantor.pl Falubazu wykonała rundę honorową, gdzie wspólnie z kibicami cieszyła się z trzeciego miejsca w PGE Ekstralidze. Do parku maszyn najpóźniej wrócił Piotr Protasiewicz, który przez kilkadziesiąt minut był do dyspozycji fanów. Z tego powodu kapitan zielonogórskiego zespołu nie dotarł na konferencję prasową, gdzie zastąpił go jeden z kolegów.

ZOBACZ WIDEO: Nowy-stary mistrz Nice PLŻ. Lokomotiv znów na szczycie

Źródło artykułu: