Max Fricke rozmawiał z kilkoma drużynami. "Żaden z klubów nie jest na poziomie ROW-u"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Max Fricke
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Max Fricke

ROW Rybnik w niedzielę ogłosił podpisanie kontraktu przez trzech zawodników. Jednym z nich był żużlowiec, który w tym sezonie był jednym z odkryć PGE Ekstraligi - Max Fricke.

Australijczyk podpisał dwuletni kontrakt. Warto przypomnieć, że Fricke w tym roku zadebiutował w PGE Ekstralidze. 20-latek w tym sezonie wziął udział w 13 spotkaniach ROW-u Rybnik, w których wykręcił średnią biegową równą 1,727. - Mam tutaj dobre chwile za sobą i czekają mnie kolejne. Jestem podekscytowany tym, że zostaję w Rybniku na kolejne dwa lata. Czuję już ekscytację z powodu przyszłorocznego sezonu. Tutaj mam najlepszą okazję do tego, by ciągle stawać się lepszym zawodnikiem - powiedział dla WP SportoweFakty, Max Fricke.

Reprezentant Australii przyznał, że toczył negocjacje z innymi zespołami, lecz ostatecznie postawił na zespół, w którym miał okazję zadebiutować w polskiej lidze w 2015 roku. - Rozmawiałem co prawda z kilkoma klubami, ale postanowiłem, by zostać w Rybniku. Żadna z tych drużyn jednak nie jest na takim poziomie jak rybnicki zespół. To jest najlepsze miejsce dla mnie i mojej przyszłości. Jestem pewny, że ROW będzie mocniejszy w przyszłym roku. "Grisza" oraz Woryna pozostali również w zespole. Wiadomo, że w tym sezonie zaliczyli niezłe rozgrywki. Mam nadzieję, że będą jeszcze silniejsi w 2017 r. - dodał.

Zawodnik ROW-u Rybnik nie ukrywa, że w tym mieście czuje się świetnie. - Atmosfera jest bardzo dobra. Mamy tutaj wielkie wsparcie kibiców, którzy chętnie wiwatują. Mam nadzieję, że będą nas wspierali również w kolejnym sezonie. To co przeważyło o przedłużeniu kontraktu, to głównie kibice, ludzie z klubu, tor, który jest świetny. Tutaj wszystko pracuje jak trzeba. Poza tym ja zaczynałem w Rybniku moją przygodę z polską ligą - zakończył.

ZOBACZ WIDEO: Witold Skrzydlewski zdradził koncepcję składu Orła Łódź na przyszły sezon (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: