Aleksandr Łoktajew nie zaskoczył Cieślaka. "Tego się po nim spodziewałem"

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Aleksandr Łoktajew
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Aleksandr Łoktajew

Po rocznej przerwie do składu Falubazu Zielona Góra powrócił Aleksandr Łoktajew. Zawodnik w niedzielnym meczu Ekstraligi z MRGARDEN GKM-em Grudziądz zdobył jeden punkt wraz z bonusem. - Spodziewałem się, że tak będzie - skomentował trener Cieślak.

Aleksandr Łoktajew w pojedynku przeciwko ekipie z Grudziądza startował trzykrotnie przywożąc ostatecznie jeden punkt wraz z jednym bonusem. - Rozmawiałem z nim. Tłumaczył, że jego silniki też nie jadą. Swoją pomoc zaoferował mu już kapitan. Pożyczy mu swój bardzo dobry silnik. Jeździł na nim na treningu i widziałem, że bardzo dobrze się spisywał. Sasza będzie miał odpowiedź czy to coś u niego, czy zawodzi sprzęt - wyjaśnił Marek Cieślak.

Wpływ na słabszą postawę Łoktajewa ma poza tym to, że wrócił do ligowej rywalizacji po rocznym zawieszeniu. Dopiero niedawno wznowił zresztą treningi na torze. - Nie jest łatwo stanąć pod taśmą i ścigać się z zawodnikami, którzy jeżdżą i są w sezonie - dodał zielonogórski szkoleniowiec.

Marek Cieślak z nadzieją spogląda jednak na rozwój sytuacji związanej z powrotem Łoktajewa. Zwycięstwem w niedzielnym pojedynku zielonogórzanie zapewnili sobie awans do fazy play-off. Dobra dyspozycja "Saszy" byłaby więc sporym wzmocnieniem drużyny w walce o medale. - Czas pracuje dla nas, bo mamy jeszcze trzy mecze do play-off. Myślę, że on ten moment wykorzysta i jak to się mówi - będzie w miarę pożyteczny dla drużyny - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Żona Rafała Majki dla TVP Info: warto potęsknić, żeby były ogromne sukcesy (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (64)
Pan Boczek
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co z tego, że silnik w motorze Saszki miał być dobry, skoro "nie ciągnął". Sam silnik to za mało, aby zdobyć chociaż kilka punktów. Ten silnik musi się dostosować do warunków torowych, także wz Czytaj całość
Woytek Zamoydek
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Szumina pokazał jak objechać pierwszy mecz w sezonie, 9 punktów.
Ani Mroczka anie Łoktajew nie są takimi kozakami 
avatar
Pempuś
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sasza pewnie pierwsza liga w 2017. Chętnie go powitamy w Bydzi 
avatar
Petrus
8.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Na razie w pojedynku Sedgmen - Loktajew jest remis 1:1.Justin ma jednak dwa mecze więcej. 
avatar
sympatyk żu-żla
8.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby się udało Ukraińcowi.