W Opolu spokojni o finanse. Frekwencja mogłaby być lepsza

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Żużlowcy Kolejarza Opole
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Żużlowcy Kolejarza Opole

Sezon 2016 jest dla żużlowego ośrodka w Opolu sprawdzianem. Wszystko wskazuje na to, że uda się go zakończyć bez problemów finansowych. To dobry prognostyk przed rozgrywkami w 2017 roku.

Kolejarz Opole powrócił po rocznej przerwie na żużlową mapę Polski, od razu trafiając na głęboką wodę. Jako, że połączono I i II ligę, drużyna ta rywalizuje na co dzień z czołowymi zespołami Nice Polskiej Ligi Żużlowej.

Opolanie nie mogą narzekać na wynik sportowy, gdyż udało im się pokonać już Polonię Bydgoszcz i Speedway Wandę Instal Kraków. W ostatni weekend byli o krok od sprawienia kolejnej niespodzianki. Ostatecznie przegrali z Renault Zdunek Wybrzeżem 44:46. - Drużyna jedzie na pewno lepiej, niż wiele osób przypuszczało. Robimy w Opolu dobre widowiska i moim zdaniem nie powiedzieliśmy jeszcze w tym sezonie ostatniego słowa - mówi prezes Andrzej Hawryluk.

Obecny sezon jest dla Kolejarza przejściowym. W Opolu liczą na to, że w przyszłym roku wróci podział na I i II ligę. By podołać wymogom finansowym, drużyna ta startuje w tym sezonie jedynie na własnym torze. Jedyny wyjazd czeka ją do Rawicza.

Z tym, by Kolejarz otrzymał licencję na przyszły sezon, nie powinno być problemów. - Jeśli chodzi o finanse, wszystko przebiega zgodnie z planem i nasza sytuacja jest stabilna. Płacimy zawodnikom i nie trzeba się o to martwić - zaznacza prezes klubu.

Optymizmem nie napawa jedynie frekwencja na meczach w Opolu. Średnio spotkania Kolejarza ogląda w tym roku 1 257 widzów. Na zawodach z Wybrzeżem zjawiło się jednak tylko ośmiuset kibiców. - Chcielibyśmy, by widzów było dużo więcej, ale z drugiej strony jesteśmy też realistami. Liczymy, że frekwencja jeszcze się poprawi, a wnioski będziemy wyciągać po sezonie - kwituje przedstawiciel klubu.

ZOBACZ WIDEO Gaviria w Katowicach przejął żółtą koszulkę lidera (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: