Spółdzielnia przeciwko Orłowi Łódź? "Chcą dokopać Skrzydlewskiemu"

- Zauważyłem, że w lidze tworzy się spółdzielnia przeciwko Orłowi Łódź - mówi prezes łódzkiego klubu Witold Skrzydlewski. Co dokładnie ma na myśli?

W niedzielę Orzeł Łódź jedzie na mecz do Daugavpils. Łodzianie faworytem tego spotkania nie są, ale prezes klubu liczy, że jego drużyna powalczy o dwa punkty. - Liczę, że nasza drużyna wygra ten mecz. Już kiedyś nam się to tam udało. Zrobił to trener Ślączka. Później jednak przyjechali do nas i przetrzepali nam piórka. Myślę, że teraz nasi zawodnicy również powinni pojechać na Łotwę z zamiarem odniesienia zwycięstwa - mówi przed niedzielnym spotkaniem Witold Skrzydlewski.

Łódzka drużyna jest dodatkowo zmobilizowana przed najbliższym meczem. Dlaczego? Jak twierdzi szef klubu, wszystkie zespoły w lidze są przeciwko jego ekipie. - Według mnie stworzyła się spółdzielnia "dokopać Skrzydlewskiemu". Widzę to na wielu przykładach. Nie wiem, jak to jest, że dowiaduję się od działaczy z Częstochowy, na kiedy ma być przełożona ostatnia kolejka. Co więcej, okazuje się, że mowa jest o terminie, w którym mieliśmy pojechać właśnie z Włókniarzem. Mnie nikt o zdanie nie pytał, rozmowy odbywały się z innymi. O wszystkim dowiaduję się nieoficjalnie. Może pan Fiałkowski zapomniał o tym, że istnieje taki klub jak Orzeł Łódź. Powinien jednak o tym pamiętać, bo do Ekstraligi jego GKM trafił tylko dlatego, że my nie chcieliśmy tam jechać. Takich sytuacji jest więcej. Jesteśmy pomijani. Powiem szczerze, że jestem gotowy pokryć panu Fiałkowskiemu koszty telefonów, które miałby do mnie wykonywać z informacjami dotyczącymi rozgrywek. Nie ma problemu, zwroty są możliwe - wyjaśnia Skrzydlewski.

Prezes Orła ma jednak świadomość, że jego klub w niedzielę czeka bardzo trudne zadanie. Skrzydlewski nie wierzy również, że Lokomotiv zacznie odpuszczać kolejne spotkania ligowe z powodu problemów finansowych. - Wiem, że informacje na ten temat się pojawiły, ale z mojej wiedzy wynika, że to wszystko jest już nieaktualne. Coraz więcej mówi się o tym, że zamówienia znowu ruszyły. Problemów na Łotwie już raczej nie ma. Lokomotiv będzie silny i wygra ligę - dodaje na zakończenie Skrzydlewski.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 39. Marek Cieślak podziwia Jarosława Hampela: to olbrzymie cierpienie i walka [2/3]

Komentarze (81)
avatar
Atomic
4.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witek robi dobrą robotę w Łodzi ale ponosi go regularnie... Wszyscy coś knują, wszędzie jest jakiś układ, wszyscy życzą nam źle :) Zupełnie jak pewne ugrupowanie polityczne, że nie będę wymieni Czytaj całość
avatar
Tibor
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Lubię czytać felietony pana Skrzydlewskiego ale jego wypowiedzi są czasem co najmniej kuriozalne. Wiem, że wiem, ale nie powiem bez zastanowienia, bez przemyślenia? Jakieś to dziwne i kupy się Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia Łodzianie na Łotwie.Temat kasy na Łotwie zobaczymy jak to wszystko w praktyce się okaże. 
delaware
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Panie Skrzydlewski ! Przestan Pan skomlec ! Jak dobrze pamietam jak pan krzyczales na poczatku sezonu ze lige wygra Czestochowa . A teraz nagla zmiana zdania I nagle lige wygra Dougavpils ? Sk Czytaj całość
avatar
eddy
2.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A jaka to spoldzielnia panie Witku ? GS, czy PSS-Spolem ? Moze z ta... spolem i ta , tyz spolem a , z tamta ...jeno drzemolem ! 
Zgłoś nielegalne treści