Krzysztof Mrozek: Bardzo chcemy wygrać. Nawet dwoma punktami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najbliższą niedzielę ROW Rybnik w ramach inauguracyjnej kolejki PGE Ekstraligi podejmie ekipę Get Well Toruń. Krzysztofa Mrozka zadowoli nawet minimalne zwycięstwo swojej ekipy.

Trudne zadanie czeka ROW Rybnik w pierwszej kolejce PGE Ekstraliga. Beniaminek podejmie Get Well Toruń. - Jest osiem drużyn, wszystkie chcą jechać o mistrzostwo. Pewnie, Toruń ma bardzo dobry skład, lecz są tylko ludźmi. Tak samo jak zawodnicy ROW-u mają dwie nogi, ręce, serce, więc szanse są równe. Nie nakręcałbym się, że Get Well Toruń jest już pewnym mistrzem, bo dream teamów było w tym sporcie już wiele - powiedział Krzysztof Mrozek.

Przed tegorocznym sezonem zmieniono geometrię rybnickiego toru. Czy będzie to tajna broń ROW-u Rybnik? - Każdy robi tor pod swoich zawodników, ale samym torem nie wygra się zawodów. Umiejętności żużlowców są jednak aspektem znaczącym. Jak byśmy liczyli tylko i wyłącznie na nawierzchnię, to jest to za mało. Musimy mieć zawodników, którzy będą wygrywać - stwierdził prezes rybniczan.

Pewne miejsce w składzie ROW-u na niedzielny mecz mają zapewnione Grigorij Łaguta, Andreas Jonsson, Damian Baliński oraz Kacper Woryna. Walka o kolejne miejsca w składzie trwa. - Szczerze mówiąc to jeszcze nie wiem jak to wygląda z szybkością zawodników, bo nie konsultowałem tego jeszcze z trenerem i nie wiem jakie były czasy. Każdy na tych treningach chce się pokazać z jak najlepszej strony, bo obojętnie jaki zawodnik ma zamiar wystąpić w pierwszej kolejce. Piotr Żyto będzie mieć trudny orzech do zgryzienia. Po sparingu z Gorzowem niewiadomych jest coraz mniej - oznajmił sternik ROW-u.

Coraz śmielej na treningach poczyna sobie Rafał Szombierski, który w ubiegłym sezonie zawodził w barwach rybnickiego klubu. - Ja nie mam czarnych koni w Rybniku. Każdego z zawodników traktuje tak samo, nie ma równych i równiejszych. Wszyscy mają takie same szanse na załapanie się do składu na niedzielny mecz i każdy musi walczyć o to, by tę szansę jak najlepiej wykorzystać - zakomunikował Krzysztof Mrozek.

Słabo na starcie sezonu prezentuje się Rune Holta. Krzysztof Mrozek jest jednak całkowicie spokojny o tego zawodnika. - Absolutnie nie obawiam się o formę Holty. Każdy na początku stara się dopasowywać, testować. Jestem spokojny, bo Rune jest takim zawodnikiem, który naprawdę potrafi jeździć na żużlu. Uważam, że nerwy na początku niczego dobrego nie dadzą - zapewnia prezes ROW-u Rybnik.

Sternik rybnickiego klubu oznajmił, że w niedzielę zadowoli go choćby najmniejszy możliwy triumf "Rekinów". - Bardzo chciałbym wygrać w tym niedzielnym spotkaniu. Wynik 46:44 byłby wielkim sukcesem ROW-u. Każde zwycięstwo będzie bardzo dobrym wynikiem - zakończył Krzysztof Mrozek.

Źródło artykułu: