Fogo Unia waha się między juniorami

Michał Wachowski 12.09.2015, 08:53

Dopiero przeprowadzone pod koniec tygodnia treningi mogą dać odpowiedź na pytanie, który z młodzieżowców znajdzie się w składzie Fogo Unii. Byki wahają się między Dominikiem Kuberą a Bartoszem Smektałą.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak przyznaje menedżer Adam Skórnicki, ostateczna decyzja odnośnie składu będzie znana kibicom i mediom dopiero w niedzielę. Od początku tego sezonu w zasadzie spokojny o jazdę w meczach Fogo Unii mógł być Bartosz Smektała. Nie można jednak wykluczyć, że tym razem swoją szansę otrzyma Dominik Kubera.

Bartosz Smektała pokazuje się z dobrej strony w zawodach młodzieżowych, a przed parunastoma dniami zdobył brąz Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Znacznie słabiej wypada jednak w PGE Ekstralidze, gdzie w czternastu meczach uzyskał średnią biegową 0,787.

Jako, że w trzech biegach półfinałowego spotkania w Toruniu "Smyk" zdobył jeden punkt, Adam Skórnicki może dokonać zmiany, stawiając tym razem na Dominika Kuberę. 16-latek nie zabłysnął jak dotąd w dwóch meczach Ekstraligi (średnia bieg. 0,167), ale wcześniej spisywał się solidnie jako "gość" w barwach bydgoskiej Polonii.

- Chcielibyśmy, by nasz drugi młodzieżowiec punktował na dobrym poziomie. Gdy spojrzymy w program, to zobaczymy, że jest to ważna pozycja. Punkty zawodnika, który pojedzie u boku Piotrka Pawlickiego mogą być dla losów rywalizacji z Toruniem kluczowe - zaznaczył Adam Skórnicki, który na razie nie chce zdradzać składu na najbliższe spotkanie. - Wszystko będzie jasne w niedzielę - skwitował menedżer Byków.