Przez niektórych półfinał pomiędzy MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia a ŻKS ROW Rybnik uważany jest za przedwczesny finał. Obie ekipy przed sezonem zbudowały bardzo mocne składy i uchodziły za faworytów Nice PLŻ. Oba polskie kluby w rundzie zasadniczej pogodził jednak łotewski Lokomotiv Daugavpils. W rundzie zasadniczej punkt bonusowy za dwumecz ostrowsko-rybnicki wywalczyli podopieczni trenera Jana Grabowskiego. - Play-offy to jednak zupełnie inna walka. Rywalizacja zaczyna się od początku. To co było w rundzie zasadniczej idzie w niepamięć. Teraz liczy się tylko mecz i rewanż. Będzie ciekawie. Trudno cokolwiek przewidywać, bo żużel to coraz bardziej nieprzewidywalny sport - ocenia Michał Szczepaniak.
W rundzie zasadniczej w Ostrowie gospodarze wygrali 48:41. Rybniczanie wówczas jechali jednak z bezbarwnym Rafałem Szombierskim, a bez Maxa Fricke. Bardzo pechowy mecz odjechał także Kacper Woryna, który zanotował kilka upadków. W rewanżu z kolei ŻKS ROW Rybnik rozgromił ostrowian 60:30. - Nie zapominajmy jednak, że wówczas z uwagi na kolizję terminów jechaliśmy bez Mikkela Michelsena. Brakowało także kontuzjowanego Mateusza Borowicza. Potencjał obu drużyn jest podobny. Jesteśmy w stanie powalczyć o finał. Nie narzucamy jednak presji. Dream team zrobiono z nas w mediach, a szczególnie niektórzy komentatorzy telewizyjni podkreślali, że mamy ciśnienie na awans. Nigdy o czymś takim nie mówiłem. Chcieliśmy mieć w tym sezonie dobry żużel i on jest w Ostrowie - powiedział Mirosław Wodniczak.
Kadry obu ekip rzeczywiście są wyrównane i trudno przewidzieć, co może zadecydować o triumfie jednej z drużyn. W ekipie z Rybnika dużo zależeć może od Australijczyków. Na ostrowskim torze zazwyczaj bardzo dobrze radą sobie bowiem Sebastian Ułamek i Damian Baliński. Można więc zakładać, że krajowi liderzy ŻKS ROW Rybnik spiszą się w Ostrowie dobrze.
Z kolei w MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia dużo może zależeć od braci Szczepaniaków. Skandynawski zaciąg biało-czerwonych ostatnio na torze w Ostrowie spisywał się bez zarzutu. Michał Szczepaniak w poprzednim meczu trochę eksperymentował ze sprzętem, ale na niedzielny mecz ma wrócić do sprawdzonych ustawień.
W rundzie zasadniczej słabsze spotkanie na swoim torze przeciwko ŻKS ROW Rybnik pojechał Mateusz Szczepaniak, który zdobył tylko 5 punktów. - Na pewno stać nas na wyższe zwycięstwo niż w pierwszym meczu. Świetnie byłyby wygrać w granicach 20 punktów, ale będzie o to bardzo ciężko. Musielibyśmy wszyscy pojechać bardzo dobre spotkanie i być spasowani do toru od samego początku do końca - wyjaśnił młodszy z braci Szczepaniaków.
W Ostrowie liczą, że padnie w tym sezonie rekord frekwencji. Niektóre mecze rundy zasadniczej, które nie miały już tak dużej stawki, nie przyciągnęły na trybuny dużo kibiców. - Teraz będzie już walka na całego o awans do finału. Liczymy, że kibice zapełnią stadion i stworzą świetną atmosferę. Wówczas na pewno pojedzie nam się lepiej - dodał Michał Szczepaniak.
Awizowane składy:
ŻKS ROW Rybnik
1. Troy Batchelor
2. Max Fricke
3. Sebastian Ułamek
4. Dakota North
5. Damian Baliński
6. Kacper Woryna
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia
9. Michał Szczepaniak
10. Nicklas Porsing
11. Mikkel Michelsen
12. Mateusz Szczepaniak
13. Rune Holta
14.
15. Mateusz Borowicz
Początek spotkania: godz. 16:00
Sędzia: Wojciech Grodzki
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski
Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 18 °C
Wiatr: 31 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1015 hPa
Zamów relację z meczu MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - ŻKS ROW Rybnik
Wyślij SMS o treści ZUZEL OSTROW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
na stadion ? , pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Z wiadomych względów i z sympatii, bo po meczu u nas wasi kibice zachowali się bardzo fajnie, nie chełpiąc się wygraną, dziękowali za fajny mecz i atmosferę na s Czytaj całość