Dwukrotny IMŚJ w ostatnim wyścigu meczu SPAR Falubazu Zielona Góra z MRGARDEN GKM-em Grudziądz zahaczył o tylne koło Artioma Łaguty, przekoziołkował i wylądował na torze. Do Darcy'ego Warda szybko pobiegły służby medyczne, a po chwili przy Australijczyku była już karetka. W niej, na noszach, 23-latek opuścił owal i został przetransportowany do szpitala. Pierwsze doniesienia mówiły o kontuzji kręgosłupa i szyi, a także o urazie nadgarstka i kolana.
[ad=rectangle]
Ze szpitala dotarły złe informacje. Badanie tomografem wykazało, że u Warda doszło do przerwania rdzenia kręgowego. Chodzi o odcinek, który odpowiada za dolne partie ciała.
[b]
Aktualizacja 22:58[/b]: Jak poinformował Jacek Frątczak w Magazynie PGE Ekstraligi, Ward jest obecnie przygotowywany do operacji, która niebawem się rozpocznie. Menedżer SPAR Falubazu Zielona Góra prosi o modlitwę za zdrowie Australijczyka.- Tragedia, po prostu brak słów. Prośba do wszystkich wierzących osób: módlcie się o jego zdrowie. To są rzeczy dość intymne i nie chciałbym mówić o tym wszystkim na forum. Po upadku Darcy był przytomny, komunikował się. W tej chwili kontakt jest utrudniony ze względu na podane mu silne leki przeciwbólowe. Operacja potrwa pewnie dobre kilka godzin - powiedział Frątczak.
Tragiczne informacje ze szpitala. Przerwany rdzeń kręgowy. Lekarze walczą. Jesteśmy z Tobą Darcy ❤️
— Robert Dowhan (@Robert_Dowhan) sierpień 23, 2015
to samo spotkalo Cegielskiego