Czego w sylwestrową noc życzył prezes gdańskiego klubu swoim zawodnikom? - Przede wszystkim utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej i jazdy bez kontuzji. Można powiedzieć, że to podstawa. Nie mamy jako beniaminek jakiś wygórowanych aspiracji. Podchodzimy do wszystkiego bardzo spokojnie - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Maciej Polny.
Działacz beniaminka Ekstraligi postanowił złożyć również noworoczne życzenia kibicom sportu żużlowego z Gdańska i całej Polski. - Kibicom z Gdańska życzę tego samego co moim zawodnikom, a także wielu pozytywnych emocji i wiary w nasz zespół. Jeżeli chodzi o sympatyków sportu żużlowego z całego kraju, to chciałbym, żebyśmy wszyscy w końcu doczekali się Mistrza Świata - powiedział Polny, który w sylwestrową noc otrzymał niesłychanie wiele życzeń. - Nie ukrywam, że tych życzeń było naprawdę sporo. Ciężko mi jednak teraz wskazać jakieś szczególne. Myślę, że wszystko dotyczyło raczej bardzo ogólnych spraw - dodaje.
Rywalom gdańskiego klubu Maciej Polny życzy przede wszystkim szlachetnej rywalizacji i jazdy bez kontuzji. - Rywalom również życzę tego samego, czyli osiągania jak najlepszych wyników w nadchodzącym sezonie i zdrowia dla zawodników. Bardzo ważne jest to, żeby kontuzje nie wypaczały wyniku poszczególnych spotkań, ponieważ nie byłoby to z korzyścią dla całej dyscypliny. Wtedy mogliby nawet odwrócić się od niej kibice. To jest sport i niech wygra lepszy. Na pewno któraś z drużyn będzie musiała pogodzić się ze spadkiem z Ekstraligi, ale mam nadzieję, że to nie będziemy my - zakończył.