Wielkie słowa uznania dla Walaska - MRGARDEN GKM Grudziądz vs. SPAR Falubaz Zielona Góra (wypowiedzi)

MRGARDEN GKM Grudziądz pokonał na własnym torze SPAR Falubaz Zielona Góra 47:43. Goście chwalili po meczu Grzegorza Walaska, który mimo ogromnego bólu okazał się silnym ogniwem zielonogórzan.

Sławomir Dudek (trener SPAR Falubazu Zielona Góra): Rozmawialiśmy przed meczem z chłopakami, żeby jakoś ten początek przetrwać. Wiedzieliśmy, że jak gospodarze nam uciekną, to później będzie ciężko. Rywalizowaliśmy na trudnym torze, który w dodatku jeszcze się rozwalił. Specyfika tej nawierzchni jednak gdzieś nas zaskoczyła i te punkty nam trochę uciekły. Staraliśmy się jak najlepiej to odrabiać. Niestety Grzesiek Walasek nam nie dojechał do końca. Jarka Hampela dopadła też akurat tego dnia jakaś niemoc. Nie załamujemy się - przegraliśmy i GKM był po prostu lepszy. Nasi zawodnicy mają na najbliższe dni zaplanowane starty i myślę, że wszystko odpowiednio poukładamy.
[ad=rectangle]
Piotr Protasiewicz (SPAR Falubaz Zielona Góra): Za to co zrobił Grzegorz Walasek należą się mu wielkie podziękowania i słowa uznania. Tydzień po odniesionej kontuzji pojechał fantastycznie, a nawierzchnia była bardzo wymagająca. Myślę, ze gdyby tor był taki jak we wcześniejszych meczach w Grudziądzu, czyli twardy i równy to pojechałby do końca. Dał z siebie więcej niż się spodziewaliśmy. Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem. Nie ma jednak co patrzeć na zdobycze indywidualne, bo liczy się wynik zespołu. Razem wygrywamy i razem przegrywamy. Jarek cały sezon ciągnie drużynę i w Grudziądzu mógł mieć słabszy dzień. Myślę jednak, że będziemy mocniejsi. Liczę też, że Andreas pozbiera się sprzętowo, bo to jest kawał dobrego zawodnika.

Robert Kempiński (trener MRGARDEN GKM-u Grudziądz): Cieszymy się z wygranej, bo wiadomo, że Gorzów odniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo i depcze nam po piętach. Chciałbym podziękować Krzysztofowi Buczkowskiemu za użyczenie swojego silnika Marcinowi Nowakowi. Widać było efekty, bo pierwszy raz w tym sezonie nasi juniorzy zdobyli więcej punktów niż młodzieżowcy drużyny przeciwnej. Bardzo ciężko pracowaliśmy przed tym meczem. Trenowaliśmy od godziny 14 do 21. Cieszę się, że każdy dołożył starań i wygraliśmy ten mecz.

Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz): Za nami naprawdę ciężkie spotkanie. Wygraliśmy czterema punktami i wyglądało to wszystko o wiele lepiej niż wcześniej. Cała drużyna punktowała i każdy zrobił swoje. Przede wszystkim juniorzy zdobyli te cenne oczka i w zasadzie to zadecydowało o losach spotkania. Chcemy w dalszym ciągu robić swoje i przede wszystkim wygrywać, bo to jest najważniejsze.

[b]Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - PGE Stal Rzeszów

[/b]

Źródło artykułu: