Kciuk bolał, ale jechaliśmy po awans - MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - Speedway Wanda Instal Kraków (wypowiedzi)

Trening czyni mistrza - powiedział trener zespołu, który w czwartkowe popołudnie wywalczył awans do Nice PLŻ potwierdzając swoją dominację na najniższym szczeblu rozgrywek żużlowych w naszym kraju.

Grzegorz Dzikowski  (trener MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia): Po przerwanym meczu w powtórce chcieliśmy przeciwnika zaskoczyć trochę torem. Wygraliśmy wysoko, ponieważ trening czyni mistrza. Większość zawodników przez dwa dni dopasowywała się do nawierzchni. Trochę problemów miał Ruud, który nie mógł z nami trenować.
[ad=rectangle]
Daniel Pytel (Speedway Wanda Instal Kraków): Gratuluję ostrowskiej drużynie świetnego meczu i awansu. Ich praca przez cały sezon przyniosła efekty. Podobnie jak mój zespół ja nie mogę być zadowolony. Starałem się pomagać kolegom na torze. Dwa razy pomogłem Hansenowi, ale potem ja spadłem niżej. Było sporo błędów z mojej strony na torze. Miałem też pecha, bo w ostatnim biegu mój motocykl przerywał. Chyba to problem z gaźnikiem albo z prądem. Będę musiał to na spokojnie zobaczyć.

Ales Dryml (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia): Cały zespół pracował bardzo dobrze na torze, w parkingu również tworzyliśmy jeden team. Wierzyłem, że jesteśmy w stanie odrobić straty z Krakowa. Cieszę się, że mogłem wystartować w tym meczu, bo udało mi się dogadać z moim klubem z Pardubic, który mnie zwolnił na te zawody. Na szczęście zawody w Czechach odwołano i będę mógł tam jeszcze pojechać.

Kamil Brzozowski (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia):  Po upadku w moim drugim biegu mam problem z kciukiem prawej ręki. Strasznie boli, w trakcie jazdy kierownicę trzymałem czterema palcami, dlatego odpuściłem start w ostatnim biegu. Przez ostatnie dni ciężko pracowałem na ostrowskim torze, aby jak najlepiej się przygotować do tych zawodów. Należą się też podziękowania dla braci Jana i Andrzeja Garcarków, mojego sponsora firmy Danken, Grzegorza Walaska i jego mechanika. Nie ukrywam, że Grzesiu użyczył mi swój silnik. Pomoc sprzętową na ten mecz miałem też od pana Jacka Filipa. Wszystko dobrze zagrało i mogę się teraz cieszyć z naszego awansu.
[event_poll=33617]

Komentarze (85)
avatar
Kazimierz Gabryś
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gratulacje - buta i oszołomstwo krakowian zostało ukarane. Wynik porażający jak na aspiracje krakowian. Ale jaki trener, Zarząd Wandy taki wynik - Baran też zbaraniał. 
avatar
billy
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brawa dla Ostrowa,cały sezon na to pracowali i zasłużyli na ten awans!!!! 
jogi_krak
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostrow byl w trakcie calego sezonu lepszy i dzisiaj to potwierdzil. Ale wszyscy znamy pierwotny termin rewanzowego meczu w finale II ligi, pomylenie numerow juniorow, 3 defekty, zaslabniecie Dr Czytaj całość
avatar
majk93
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Zgadza się Zerovia wykonała zadania: światełko zgaszone przy niekorzystnym wyniku i potem wydrukowany wynik. Brawo Zerovia za "sportowy" awans. Za rok II liga kombinatorzy !!! 
avatar
Lubawa Litex
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ukraińcom polecam maść na ból ...
Tak żałosnych ludzi jak u was nie ma nigdzie, jednak nie przez przypadek nazywają was Polska B.
Za rok pojedziecie z wasza Wandeczka w 2 lidze ;) bądź zapewnic
Czytaj całość