Faworyt potwiedził swoją siłę - Carbon Start Gniezno vs. PGE Marma Rzeszów (relacja)

Jadący bez swoich liderów [tag=870]Carbon Start Gniezno[/tag] przegrał na własnym torze z PGE Marmą Rzeszów. Goście, którym wygrana przyszła dość łatwo, praktycznie zapewnili sobie tym samym awans do finału.

Jonas Davidsson i Bjarne Pedersen pojawili się w Gnieźnie, aby podziękować kibicom za doping w sezonie 2014, ale już wcześniej było wiadomo, że w meczu wystąpią Kim Nilsson i Rohan Tungate. Obaj sprawdzani są przez sztab szkoleniowy pod kątem kolejnych rozgrywek i otrzymają szansę również za tydzień.

Dominująca w fazie zasadniczej drużyna z Rzeszowa stawiła się w Grodzie Lecha w najsilniejszym zestawieniu. Goście od początku objęli prowadzenie, głównie dzięki Pawłowi Miesiącowi, który na samej kresce minął Damiana Adamczaka. Po trzeciej gonitwie gospodarze zdołali wyrównać stan meczu, ale od końca pierwszej serii Żurawie konsekwentnie powiększały swoją przewagę. W wspominanym wyścigu doszło do upadku Scotta Nichollsa i Wadima Tarasienko. Winnym był Brytyjczyk, który nie opanował motocykla na wyjściu z łuku. Na szczęście obyło się bez kontuzji.
[ad=rectangle]
Twardy, mocno kurzący się tor nie pozwalał na zbyt wiele walki. Zawodnicy starali się wyprzedzać, ale zwykle mogli to robić tylko w przypadku błędu rywala. Wyjątkiem od tej reguły był Adrian Gała. Młody zawodnik był najjaśniejszą postacią swojego zespołu - mimo słabszych startów "wyrywał" punkty na dystansie. Po ładnych akcjach tuż przed metą wyprzedzał Macieja Kuciapę i Petera Ljunga.

Co ciekawe, w drugiej części zawodów mijanek nie było już praktycznie w ogóle. Goście byli świetnie spasowani z torem i o wiele bardziej zmotywowani. Dobrze spisywali się Ljung i Kenni Larsen, a także Miesiąc. - Odebrałem z serwisu silni, który dziś spisywał się wyśmienicie - cieszył się po meczu. "Swoje" dorzucili Nicholls i Kuciapa, a także juniorzy. PGE Marma była tego dnia drużyną po prostu lepszą, pozbawioną "dziur".

Trzy indywidualne wygrane to zbyt mało, aby myśleć o wygranej. W Carobn Starcie, oprócz Gały, na pochwałę zasłużył jedynie debiutujący Tungate. Nilsson dwukrotnie przyjeżdżał pierwszy, ale w pozostałych wyścigach był kompletnie pogubiony. Po dobrym początku "zniknął" Tarasienko. - Nie zmieniłem po tym wyścigu nic w motocyklu, a ten kompletnie nie jechał. Nie wiem co się stało - tłumaczył po meczu. Słabo wypadł również Adamczak. - Nie chcę się usprawiedliwiać sprzętem, ale miałem pewną awarię podczas grzania motocykli, potem defekt w jednym z biegów. Generalnie jednak pojechałem słabo i nie ma co opowiadać o sprzęcie - komentował.

Niedzielny mecz najpewniej zakończył ligowy sezon w Gnieźnie. Trudno bowiem spodziewać się, że czerwono-czarni odrobią straty w Rzeszowie. Cel zespołu, jakim było spokojne utrzymanie, został jednak zrealizowany z nawiązką. Rzeszowianie tymczasem mogą już myśleć pomału o rywalizacji finałowej.

Punktacja:

PGE Marma Rzeszów - 56
1. Kenni Larsen - 10+1 (1,3,1,3,2*)
2. Paweł Miesiąc - 11 (3,1,3,3,1)
3. Maciej Kuciapa - 6 (2,1,2,1)
4. Scott Nicholls - 10 (w,3,1,3,3)
5. Peter Ljung - 11+1 (1,2,3,2*,3)
6. Łukasz Sówka - 5+1 (3,0,2*)
7. Krystian Rempała - 3 (0,3,0)

Carbon Start Gniezno - 34
9. Damian Adamczak - 3 (2,1,d,-,-)
10. Kim Nilsson - 6 (0,3,3,0,0,0)
11. Rohan Tungate - 7 (1,2,2,0,2)
12. Wadim Tarasienko - 5+1 (3,0,1*,1)
13. Adrian Gomólski - 2 (0,2,0,-,-)
14. Dawid Wawrzyniak - 1+1 (1*,0,-,0)
15. Adrian Gała - 10 (2,2,2,2,1,1)

Bieg po biegu:
1. (67,07) Miesiąc, Adamczak, Larsen, Nilsson 2:4
2. (67,07) Sówka, Gała, Wawrzyniak, Rempała 3:3 (5:7)
3. (66,30) Tarasienko, Kuciapa, Tungate, Nicholls (w/su) 4:2 (9:9)
4. (66,99) Rempała, Gała, Ljung, Gomólski 2:4 (11:13)
5. (66,37) Larsen, Tungate, Miesiąc, Tarasienko 2:4 (13:17)
6. (67,76) Nicholls, Gomólski, Kuciapa, Wawrzyniak 2:4 (15:21)
7. (66,01) Nilsson, Ljung, Adamczak, Sówka 4:2 (19:23)
8. (66,72) Miesiąc, Gała, Larsen, Gomólski 2:4 (21:27)
9. (66,51) Nilsson, Kuciapa, Nicholls, Adamczak (d4) 3:3 (24:30)
10. (65,95) Ljung, Tungate, Tarasienko, Rempała 3:3 (27:33)
11. (67,34) Miesiąc, Gała, Kuciapa, Nilsson 2:4 (29:37)
12. (67,00) Larsen, Sówka, Gała, Tungate 1:5 (30:42)
13. (66,51) Nicholls, Ljung, Tarasienko, Nilsson 1:5 (31:47)
14. (67,41) Nicholls, Larsen, Gała, Wawrzyniak 1:5 (32:52)
15. (67,00) Ljung, Tungate, Miesiąc, Nilsson 2:4 (34:56)
Startowano:

według II zestawu
Sędzia: Maciej Spychała (Opole)
NCD: Peter Ljung (PGE Marma Rzeszów) – 65,95 sek. (w 10. wyścigu)
Widzów: ok. 3000
[event_poll=33477]

Komentarze (193)
avatar
k 53 GKM
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam.Gdyby ten absurd o braku Okonia/tajna klauzula/,w Finalach okazal sie prawda to proponuje GKM-i oddac mecze walkowerem.ZA to niesportowe dazenie do celu.To bylby cholernie wielki wstyd dl Czytaj całość
avatar
pawel88
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę,ze dla niektorych domyaly Witolda w sprawie go nie dotyczącej to prawda objawiona. Zadnego blokowania występu Okonia nie będzie. Kto przyjdzie na takie finaly ?? Po 2-3 tys widzow ? Tajne Czytaj całość
avatar
Siwy 1944
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co jest z ty Okoniewskim wychodzi że Marta miała rację gkm wiedział w co się pchał ostrzegali 
avatar
darty
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pojedziemy finał z gkm to omonia nie bedzie 
avatar
Godfather-Darth Vader
15.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pseudodziałacze z Gniezna olali kibiców.